"Pewien dyplomata turecki wypytywał mnie o Różaniec do Granic. Jak to możliwe, pytał zgryźliwie, że jednych muzułmanów odganiamy modlitwą, a drugich podejmujemy obiadem" - kulisy obiadu, który prezydent Andrzej Duda wydał na cześć prezydenta Turcji opisał reporter Witold Szabłowski.