Horror w tureckim wesołym miasteczku. Urwała się gondola huśtawki
Dramatyczna historia rozegrała się w wesołym miasteczku Aktur w parku Ataturk w Antalyi w południowo-zachodniej Turcji. Urwała się pełna dzieci gondola wahadłowej karuzeli - jednej z największych atrakcji tego parku rozrywki. Trójka dzieci trafiła do szpitala.
Do wypadku w lunaparku w słynnym malowniczym parku Ataturk w Antalyi, położonym tuż nad Morzem Śródziemnym, doszło w weekend. Grupa dzieci wsiadła do gondoli wahadłowej karuzeli. Urządzenie ruszyło, powoli nabierając prędkości i wysokości.
Na nagraniu, które ukazało się w mediach społecznościowych, słychać radosny śmiech dzieci, które cieszą się z przejażdżki. Nagle jednak śmiech zamienia się w okrzyki przerażanie i bólu. Ogromna metalowa gondola urywa się z poruszającego nią ramienia i wylatuje w powietrze.
Gondola przeleciała przez ogrodzenie oddzielające urządzenie i wylądowała do góry nogami na placu obok. Na szczęście, nikogo nie przygniotła.
- Kiedy byliśmy w powietrzu, zepsuł się kabel, czy coś. Cała gondola przeleciała do góry nogami, a ja się uderzyłem w głowę. Mam też posiniaczone stopy - opowiada jeden z chłopców, którzy brali udział w feralnej przejażdżce.
Zgromadzeni wokół wahadłowej karuzeli rodzice rzucili się na pomoc dzieciom. Próbowali je wypiąć z siedzisk gondoli. Niestety, nie wszystkie udało się od razu uwolnić. Trzeba było wezwać na pomoc strażaków.
Na szczęście nikt nie zginął w tym przerażającym wypadku. Trójka 11-nastolatków odniosła jednak na tyle poważne obrażenia, że zabrano ich do szpitala.
Lokalne władze poinformowały, że rozpoczęto śledztwo w sprawie tego incydentu.
Źródło: thesun.co.uk.