Sąd w Bolonii wstrzymuje decyzję o wydaniu Ukraińca Niemcom

Sąd apelacyjny w Bolonii wstrzymał w czwartek decyzję dotyczącą wniosku Niemiec o wydanie obywatela Ukrainy Serhija K., podejrzanego o udział w ataku na gazociąg Nord Stream w 2022 roku.

.Serhij K. zostaje we Włoszech. Sąd wstrzymał decyzję
Źródło zdjęć: © EastNews
Mateusz Czmiel

Sprawa ponownie trafiła do Bolonii po tym, jak włoski Sąd Najwyższy uchylił wcześniejszą decyzję sądu niższej instancji, która zezwalała na przekazanie Ukraińca stronie niemieckiej.

Jak poinformowały włoskie media, adwokat zatrzymanego w sierpniu w okolicach Rimini Serhija K., Nicola Canestrini, przedstawił w czwartek przed sądem apelacyjnym argumenty przeciwko jego ekstradycji do Niemiec.

Ukrainiec na razie nie zostanie wydany Niemcom

Wśród nich wskazał na "ciężkie warunki przetrzymywania w Niemczech". Prawnik zaznaczył, że w tej sytuacji włoski wymiar sprawiedliwości ma obowiązek zwrócić się o dodatkowe informacje, zwłaszcza że jego klient – mimo wielokrotnych próśb – nie otrzymał dostępu do akt swojej sprawy w Niemczech.

"Putin boi się końca wojny". Analityk o przedłużającym się konflikcie

Canestrini zwrócił również uwagę na "polityczny i militarny charakter zarzucanych czynów, które należy postrzegać w kontekście operacji powiązanych z międzynarodowym konfliktem zbrojnym" – podkreślono w oświadczeniu jego kancelarii.

– Kwalifikacja polityczna działań przypisywanych obywatelom Ukrainy, którzy sprzeciwili się nielegalnej inwazji w świetle prawa międzynarodowego, wyłącza takie czyny spod zastosowania europejskiego nakazu aresztowania – argumentował obrońca.

49-letni Serhij K. został zatrzymany w sierpniu tego roku w miejscowości w pobliżu Rimini, gdzie przebywał z rodziną na wakacjach. Utrzymuje, że nie ma żadnego związku z atakiem i że w czasie jego przeprowadzenia przebywał na Ukrainie.

Wysadzenie Nord Stream

Media wcześniej informowały, że Serhij K. mógł być organizatorem ataku na Nord Stream, a nie – jak początkowo przypuszczano – jedynie jednym z jego koordynatorów.

Według niemieckiej prokuratury Ukrainiec wraz ze współpracownikami przeprowadzili operację z użyciem jachtu, który wypłynął z portu w Rostocku. Jednostka została wynajęta w Niemczech na podstawie fałszywych dokumentów tożsamości i przy pomocy pośredników.

Śledczy ustalili, że nurkowie przyczepili do gazociągu Nord Stream co najmniej cztery ładunki wybuchowe. Następnie zostali zabrani przez kierowcę i przewiezieni na Ukrainę.

Wybrane dla Ciebie
Horror w Czernikach. Jest wyrok dla Piotra G.
Horror w Czernikach. Jest wyrok dla Piotra G.
Zmarł Maciej Adamkiewicz. Wieloletni prezes Adamed Pharma
Zmarł Maciej Adamkiewicz. Wieloletni prezes Adamed Pharma
Nowy sondaż partyjny. Braun ma powody do zadowolenia
Nowy sondaż partyjny. Braun ma powody do zadowolenia
Słowa Dudy o "Zielonej Granicy". Decyzja sądu odroczona
Słowa Dudy o "Zielonej Granicy". Decyzja sądu odroczona
Po napaści na polskich strażników. Będzie wewnętrzna kontrola
Po napaści na polskich strażników. Będzie wewnętrzna kontrola
"Kiedy musisz działać szybko". Promują się na kradzieży w Luwrze
"Kiedy musisz działać szybko". Promują się na kradzieży w Luwrze
Spór o kamienicę w Warszawie: ABW na tropie
Spór o kamienicę w Warszawie: ABW na tropie
10-latek uciekł z domu po kłótni z mamą. Policja pokazała nagranie
10-latek uciekł z domu po kłótni z mamą. Policja pokazała nagranie
Kulisy kongresu PiS. Książka Kaczyńskiego za 170 zł
Kulisy kongresu PiS. Książka Kaczyńskiego za 170 zł
To on zabił księgową. List gończy za Białorusinem
To on zabił księgową. List gończy za Białorusinem
Kontrola w szkole w Czerninie. Wznosili toasty
Kontrola w szkole w Czerninie. Wznosili toasty
"Porażające". Dziennikarz pokazał materiał z konwencji
"Porażające". Dziennikarz pokazał materiał z konwencji
Wyłączono komentarze
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja serwisu Wiadomości