Ostra konfrontacja Ławrowa z ukraińskim dziennikarzem. Poszło o kradzież zboża z Ukrainy
Ukraiński dziennikarz wykorzystał wizytę rosyjskiego ministra spraw zagranicznych Siergieja Ławrowa w Turcji i zadał mu kilka niewygodnych pytań. Zapytał m.in. o kwestię zboża z Ukrainy, jego kradzież przez Rosjan oraz widmo głodu na świecie, wywołanego przez blokowanie jego eksportu.
09.06.2022 | aktual.: 09.06.2022 10:14
Szef MSZ Rosji przybył do Ankary na rozmowy w sprawie utworzenia korytarza humanitarnego z Ukrainy, który mogłyby posłużyć jako droga eksportu zboża z Ukrainy na światowy rynek.
Ławrow kontra ukraiński dziennikarz
Po wymianie zdań między Siergiejem Ławrowem oraz jego tureckim odpowiednikiem Mevlütem Çavuşoğlu, do głosu doszli zgromadzeni tam dziennikarze. Celowo pomijano jednak dziennikarza ukraińskiej telewizji państwowej - Muslima Umerova. W końcu sam postanowił zabrać głos.
Zobacz także
- Jestem z ukraińskiej telewizji publicznej, chciałbym móc zadać pytanie - powiedział. Ławrow wyglądał na zakłopotanego. Dziennikarz od razu zapytał: - jakie jeszcze towary, oprócz zboża, ukradliście z Ukrainy i komu je zamierzacie sprzedać?
Ławrow na chwilę zamilkł, uśmiechnął się nerwowo i odparł: - Wy, Ukraińcy, zawsze martwicie się o to, co możecie ukraść i myślicie, że wszyscy mają podobne podejście.
- Nasze cele są jasne. Chcemy uchronić ludzi przed presją neonazistowskiego reżimu. Nie przeszkadzamy w transporcie zboża. Aby zboże mogło opuścić porty, pan Zełenski musi wydać rozkaz, to wszystko – dodał szef rosyjskiego MSZ.
Po konferencji Umerow tłumaczył swoje zachowanie. - Podjąłem ryzyko zakłócenia konferencji prasowej, ponieważ cała Ukraina czeka na odpowiedzi na te pytania - stwierdził.
Kradzież ukraińskiego zboża
W obliczu pogłębiającego się światowego kryzysu żywnościowego, sekretarz stanu USA Antony Blinken, powiedział w tym tygodniu, że istnieją "wiarygodne doniesienia", iż Rosja "kradnie" ukraińskie zboże, aby sprzedać je z zyskiem.
Dodał, że domniemana kradzież jest częścią szerszych działań Rosji podczas wojny w Ukrainie, które mają uderzyć w finanse tego kraju oraz wywołać światowy kryzys żywnościowy, jako odwet za międzynarodowe sankcje nałożone na Rosję.
W piątek w zeszłym tygodniu Wasyl Bodnar, ambasador Ukrainy w Ankarze, oskarżył Rosję o kradzież i eksport ukraińskiego zboża, właśnie do Turcji.
Od początku konfliktu, czyli od 24 lutego 2022 roku, Siergiej Ławrow, na którego nałożono zachodnie sankcje, złożył wizyty zagraniczne m.in. w Chinach, Indiach, Algierii, Arabii Saudyjskiej i dwukrotnie w Turcji. Był zmuszony odwołać podróż do Serbii po tym, jak sąsiednie kraje zamknęły przestrzeń powietrzną dla jego samolotu.