- Żeby tak dewastować polską politykę zagraniczną, to trzeba naprawdę być wyrafinowanym "pożytecznym idiotą" Kremla - mówi w rozmowie z portalem wiadomo.co politolog i dyplomata prof. Roman Kuźniar zwracając uwagę na misiewiczów, którzy rujnują polską dyplomację. Były doradca prezydenta Bronisława Komorowskiego uważa, że gdyby teraz miało przyjść z zewnątrz prawdziwe zagrożenie, to "z tym neobolszewickim szaleństwem w narodowo-katolickim przebraniu u władzy szkody byłyby nie do opisania".