Zamknięcie granicy z Ukrainą "nie wchodzi w grę". Wiceminister zdradza, co usłyszą rolnicy

Obietnice: indywidualnej pomocy rolnikom, wywozu zalegającego zboża oraz poszerzenia listy produktów z zakazem wjazdu do Polski to - według ustaleń Wirtualnej Polski - część oferty, z jaką premier Donald Tusk i minister rolnictwa Czesław Siekierski idą na Szczyt Rolniczy. Jest też odpowiedź na postulat całkowitego zamknięcia granicy z Ukrainą.

Warszawa, 29.02.2024. Premier Donald Tusk na wspólnej konferencji prasowej z premier Łotwy w siedzibie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w Warszawie, 29 bm. (aldg) PAP/Leszek SzymańskiPremier Donald Tusk zwołał "Szczyt Rolniczy"
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Leszek Szymański
Patryk Michalski

- Moim zdaniem to będzie przełomowe spotkanie premiera i ministra rolnictwa z rolnikami. Usłyszą, że możliwe jest indywidualne wsparcie dla rolników, jeśli chodzi o opłacalność produkcji rolnej. Będzie możliwe również wsparcie systemowe dotyczące wywiezienia zboża z Polski oraz sprawa dotycząca ograniczeń wwozu zbóż ukraińskich - tak o Szczycie Rolniczym, który rozpoczyna się w czwartek o godz. 14, mówi Piotr Zgorzelski. Wicemarszałek Sejmu z PSL jest sceptyczny w sprawie całkowitego zamknięcia granicy.

Podobny głos płynie z resortu rolnictwa. Całkowitego zamknięcia granicy nie wyobraża sobie wiceminister Stefan Krajewski z PSL. - Myślę, że to nie wchodzi w grę, bo przecież relacje są dwustronne i dla Polski mają duże znaczenie. Uważam, że to byłaby ostateczność i nie powinno do tego dojść, bo produkty mleczarskie i inne nasze produkty jadą na Ukrainę - podkreśla w rozmowie z WP.

Również Piotr Zgorzelski zaznacza, że ze względów etycznych i biznesowych nie ocenia dobrze takiej propozycji. - Bilans handlowy jest dodatni dla Polski - mówi wicemarszałek Sejmu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Co wstrząsnęło wiceministrem? Ujawnia co znalazł w ministerstwie

Zamknięcia granicy z pewnością będą domagali się niektórzy z protestujących. Wielu spodziewa się, że to będzie główny punkt zapalny, dlatego będą oczekiwali jasnych deklaracji. Szczególnie od premiera, bo Donald Tusk przekazał w środę, że Polska prowadzi rozmowy z Ukrainą w sprawie czasowego zamknięcia granicy.

Rząd w Kijowie jednak szybko to zdementował. - Nikt ze strony ukraińskiej nie prowadzi w tej sprawie negocjacji - przekazał wicepremier Ołeksandr Kubrakow.

Wiceminister mówi, co usłyszą rolnicy

Stefan Krajewski przekonuje, że rolnicy nie wyjdą z niczym. - Przekonujemy pana premiera, żeby wywieźć nadwyżkę zboża z Polski, dodatkowo uszczelnić granicę z Ukrainą we współpracy ze służbami kontrolnymi. Dodatkowo rolnicy, którzy mają zapasy i nie mogą ich spieniężyć, muszą dostać wsparcie. Nieistotne, czy ze środków krajowych, czy budżetu unijnego. Najważniejsze, żeby ta pomoc trafiła - podkreśla.

- Zwłaszcza przy produkcji zwierzęcej nie da się zamknąć drzwi i powiedzieć: "przeczekamy najtrudniejsze momenty". Zwierzęta trzeba karmić, dbać o nie. Z kolei ci, którzy mają produkcję roślinną, też oczekują na pomoc, bo muszą przygotować się do nowego sezonu. Mogę zapewnić, że Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa ruszyła pełną parą. Staramy się przyspieszyć i nadrobić, to co poprzedni rząd zawalił. Jak najwięcej środków musimy wypłacić w marcu, żeby rolnicy mogli kupić nasiona, paliwo i ruszyć z pracami - podkreśla wiceszef resortu rolnictwa.

Polityk PSL spodziewa się również szczegółowej dyskusji na temat wydłużenia listy produktów z zakazem wjazdu. - Jeśli chodzi o zakaz, są tu pszenica, kukurydza, słonecznik i rzepak, ale od wielu miesięcy mówimy również m.in. o miodzie, drobiu i jajach - podkreśla.

Z kolei Robert Kropiwnicki, wiceminister aktywów państwowych, w programie "Tłit" Wirtualnej Polski podkreślał, że ewentualne ruchy dotyczące zamknięcia granicy powinny być koordynowane wewnątrz Unii Europejskiej. - Jeśli pozostałe kraje nie zamkną granicy, czy nie ograniczą importu określonych towarów, to będzie rozwiązanie dziurawe, bo mamy jednolity rynek w Unii Europejskiej - mówi wiceszef MAP.

Polityk Koalicji Obywatelskiej zarzucał też bezczynność komisarzowi ds. rolnictwa Januszowi Wojciechowskiemu z PiS. - On właściwie nie istnieje, jakby się spakował i uznał, że jego kadencja się skończyła. To jest komisarz niemowa - dodał.

Były premier Mateusz Morawiecki twierdzi z kolei, że trwające protesty rolników to dowód na bezczynność władzy, mimo że rolnicy protestowali w tej samej sprawie za czasów jego rządów.

Patryk Michalski, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie

Manowska na celowniku prokuratury. SN sugeruje motywy polityczne
Manowska na celowniku prokuratury. SN sugeruje motywy polityczne
Wrócą do rozmów pokojowych w Stambule? Zacharowa deklaruje gotowość
Wrócą do rozmów pokojowych w Stambule? Zacharowa deklaruje gotowość
Zełenski o ultimatum Trumpa dla Rosji. "50 dni zabijania"
Zełenski o ultimatum Trumpa dla Rosji. "50 dni zabijania"
Pierwsza podróż papieża. Potwierdzili, dokąd się wybierze
Pierwsza podróż papieża. Potwierdzili, dokąd się wybierze
"Uzasadniony cel". Rosja grozi Europie
"Uzasadniony cel". Rosja grozi Europie
Polacy mówią o rządzie Tuska. Najnowszy sondaż
Polacy mówią o rządzie Tuska. Najnowszy sondaż
Co z wynikiem wyborów prezydenckich? Bodnar zwrócił się do marszałka
Co z wynikiem wyborów prezydenckich? Bodnar zwrócił się do marszałka
Londyn i Berlin zawarły największy traktat od 1945 roku
Londyn i Berlin zawarły największy traktat od 1945 roku
Zmiana w Instytucie Pileckiego. Jurgiel-Żyła nowym rzecznikiem
Zmiana w Instytucie Pileckiego. Jurgiel-Żyła nowym rzecznikiem
Śledztwo ws. afery maseczkowej umorzone. Sąd: Instruktor narciarstwa nie oszukał MZ
Śledztwo ws. afery maseczkowej umorzone. Sąd: Instruktor narciarstwa nie oszukał MZ
Kontrowersje wokół działań Zełenskiego. W tle oskarżenia o autorytaryzm
Kontrowersje wokół działań Zełenskiego. W tle oskarżenia o autorytaryzm
Europa ma płacić za broń dla Ukrainy. Skąd fundusze? Mamy odpowiedź
Europa ma płacić za broń dla Ukrainy. Skąd fundusze? Mamy odpowiedź