Tusk o "zamknięciu granicy". Jest głos z Kijowa
Donald Tusk oświadczył, że "prowadzone są rozmowy ze stroną ukraińską o całkowitym zamknięciu granicy na wymianę towarową". Wiceminister gospodarki i handlu Ukrainy odniósł się do wypowiedzi premiera. Głos w sprawie zabrał też wicepremier Ołeksandr Kubrakow.
Donald Tusk poinformował, że w czwartek w Centrum Dialogu w Warszawie odbędzie się szczyt rolniczy. Zapowiedział, że "spotka się z liderami wszystkich grup protestujących wczoraj w Warszawie".
Szef rządu oświadczył też, że prowadzone są rozmowy ze stroną ukraińską o całkowitym zamknięciu granicy na wymianę towarową. Zaznaczył, że "takie rozwiązanie byłoby tylko tymczasowe i obustronnie bolesne".
- Jestem gotów podjąć decyzje nawet twarde, jeśli chodzi o granicę z Ukrainą, zawsze w porozumieniu z Kijowem, żeby nie było napięć niepotrzebnych między Warszawą a Kijowem, ale musimy znaleźć rozwiązanie które będzie długotrwałe - dodał. Na słowa premiera zareagował m.in. wiceminister gospodarki i handlu Ukrainy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tusk o rozmowach ws. zamknięcia granicy. Głos z Kijowa
Taras Kaczka opublikował wpis na Facebooku, w którym przekazał, że kontaktował się z polskim ministrem rozwoju i technologii Krzysztofem Hetmanem i ministrem rolnictwa Czesławem Siekierskim. Zaznaczył, że "było to jedno z najbardziej intensywnych spotkań w jego życiu zawodowym".
"Udało nam się znaleźć wspólny język i pracujemy nad konstruktywnym rozwiązaniem, aby odblokować granicę i uwzględnić interesy rolników w Polsce i na Ukrainie. Nie jest to łatwe, ale możliwe" - oświadczył.
"Nie wspomniano o zamknięciu granicy podczas czterech godzin naszych rozmów" - podkreślił.
Zaznaczył też, że "jak jasno powiedział polski premier Donald Tusk - byłaby to bardzo bolesna decyzja dla naszych gospodarek".
"Zachęcam wszystkich do pełnej i uważnej lektury oświadczenia Donalda Tuska - ze wszystkimi elementami retoryki i interpunkcji. Nagłówki wiadomości mogą wprowadzać w błąd" - oświadczył.
Kijów o słowach Tuska. "Nikt nie prowadzi negocjacji w tej sprawie"
"Ukraina nie zamierza zamknąć swoich granic z Polską. Nikt ze strony ukraińskiej nie prowadzi negocjacji w tej sprawie. Nasi ludzie walczą o swoje przetrwanie na wojnie z rosyjskim agresorem. Dla nas stabilna granica to kwestia przetrwania" - napisał ukraiński wicepremier Ołeksandr Kubrakow w serwisie X.
"Mamy wielki szacunek do przyjaznej Polski i zaproponowaliśmy konstruktywne rozwiązania oraz podjęliśmy kroki, by obniżyć napięcia na granicy" - dodał wicepremier ds. infrastruktury.
Zaznaczył, że Kijów oczekuje "odpowiednich decyzji" ze strony polskiego rządu, by sytuacja nie osiągnęła poziomu impasu.
Czytaj więcej:
Źródło: PAP/Ukraińska Prawda