"Nie jest źle". Nieoficjalne doniesienia o Kaczyńskim
Jarosław Kaczyński spędził niecałą dobę w szpitalu w Lublinie. Trafił tam na oddział kardiologiczny. - Nie jest źle, nie ma się czego obawiać - mówi "Faktowi" nieoficjalnie jeden z lekarzy.
Jarosław Kaczyński trafił do szpitala w Lublinie w czwartek. Został przyjęty na oddział kardiologii. Rzecznik PiS Rafał Bochenek zapewniał, że sprawa wiąże się z rutynowymi badaniami.
Jak opisuje "Fakt", prezes PiS dostał pojedynczy pokój, którego nie opuszczał. Oddział pracował normalnie - poza poradnią. Jak przekazał gazecie jeden z pacjentów, "jeden z najlepszych lekarzy z kardiologii" odwołał wszystkie wizyty. Podejrzewa się, że "zajmował się kimś ważnym" - w domyśle właśnie Kaczyńskim.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
PiS zmienił narrację wobec Trumpa. Kaleta uderzył w Niemcy
"Nie jest źle"
Oficjalnie nikt w szpitalu nie chce mówić o jego wizycie. - Nie jest źle, nie ma się czego obawiać - powiedział jednak nieoficjalnie "Faktowi" spotkany na korytarzu kardiolog.
Prezes PiS opuścił już szpital. Według "Faktu" wyszedł tylnym wyjściem. W tym czasie kierowca i ochroniarze czekali w innym miejscu, odwracając uwagę fotoreporterów.
Czytaj więcej:
Źródło: "Fakt"