SOP(strona 7/1)

Do zdarzenia doszło na rogu ul. Dobrej i Zajęczej. Motocyklista stracił panowanie nad pojazdem, gdy obok przejeżdżała kolumna SOP. Jak wynika z informacji Wirtualnej Polski, był to samochód z prezydenckiej eskorty. Andrzeja Dudy nie było w środku.

Funkcjonariusze Mateusza Morawieckiego mają na koncie stłuczki i pozbawienie premiera ochrony, oficer prezydenta Dudy wyrzucił szybę pancerną z samochodu, a kierowca Marka Kuchcińskiego nie potrafił trafić do jego domu – WP ujawnia wpadki ukrywane przez SOP. - Jak nic się nie zmieni, dojdzie do tragedii - mówi nasz informator.

W SOP przestał istnieć dział szkolenia kierowców, bo odeszło 3 z 4 instruktorów – dowiedziała się Wirtualna Polska. Według naszych informatorów odchodzą też najlepsi kierowcy. Efekt? Z marszałkiem Sejmu miał być wysłany kierowca z kilkumiesięcznym stażem w SOP.

Kolejny wypadek SOP. W niedzielę wieczorem auto, którym jechało 4 funkcjonariuszy wypadło z drogi i dachowało. 4 osoby są ranne.

Według "Gazety Wyborczej" wypowiedzenie złożyło aż 15 z ok. 50 kierowców wyspecjalizowanych w kierowaniu pojazdami wożącymi najważniejsze osoby w państwie. Tych, którzy zastanawiają się nad odejściem, Służba Ochrony Państwa próbuje przekonać obietnicą podwyżki.

Kierowcy Służby Ochrony Państwa mają prywatnie wykupować sobie ubezpieczenia. W ten sposób unikają finansowej odpowiedzialności ze kolizje i wypadki, spowodowane z ich winy.

Młodzi się nie buntują i pracują po kilkanaście godzin. Bałbym się z nimi jechać. Są traktowani jak psy na posyłki – mówi WP funkcjonariusz SOP. Według niego najlepsi odchodzą, a z marszałkiem Sejmu nikt nie chce jeździć, bo naraża ochronę na niebezpieczeństwo.

Samochód z kolumny marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego uderzył w bariery energochłonne. Do kolizji doszło w niedzielę przed południem na Podkarpaciu.