Jak ustaliła Wirtualna Polska, jeden z kluczowych funkcjonariuszy Służby Ochrony Państwa, który uczestniczył w wypadku byłej premier Beaty Szydło w 2017 roku, pracuje obecnie w grupie ochronnej marszałek Sejmu Elżbiety Witek. Pozostali oficerowie, oprócz Piotra Piątka, który odszedł ze służby i ujawnił w ostatnich dniach swoją wersję wydarzeń, również nadal pracują w SOP. Mimo nowych zeznań, prokuratura prowadząca sprawę nie złożyła do sądu wniosku o ponowne przesłuchanie wszystkich funkcjonariuszy.