PolskaWstąpił do Platformy Obywatelskiej. Wcześniej był na ustach całej Polski

Wstąpił do Platformy Obywatelskiej. Wcześniej był na ustach całej Polski

"Witamy na pokładzie!" - tak poseł Marek Sowa przywitał nowego członka Platformy Obywatelskiej. Partię zasilił Sebastian Kościelnik, kierowca seicento, które zderzyło się z rządową kolumną.

Wstąpił do Platformy Obywatelskiej. Wcześniej był na ustach całej Polski
Wstąpił do Platformy Obywatelskiej. Wcześniej był na ustach całej Polski
Źródło zdjęć: © PAP | Łukasz Gągulski

O decyzji Sebastiana Kościelnika poinformował w mediach społecznościowych poseł Marek Sowa. "Sebastian Kościelnik wstąpił do Platformy! Witamy na pokładzie!" - przywitał nowego kolegę.

Wypadek i fałszywe zeznania oficerów

O Kościelniku stało się głośno w lutym 2017 roku, gdy kierowane przez niego seicento zderzyło się z kolumną rządową ówczesnej premier Beaty Szydło. "Całe moje życie wywróciło się o 180 stopni. Nigdy już nie będę tym samym człowiekiem, którym byłem przed dniem wypadku. Przez te wszystkie lata brałem udział w wielu przesłuchaniach, stawiłem się na kilkadziesiąt rozpraw sądowym" - wspominał przed kilkoma dniami na Twitterze mężczyzna.

W grudniu Wirtualna Polska ustaliła, że jeden z kluczowych funkcjonariuszy Służby Ochrony Państwa, który uczestniczył w wypadku byłej premier, pracuje obecnie w grupie ochronnej marszałek Sejmu Elżbiety Witek. Pozostali oficerowie, oprócz Piotra Piątka, który odszedł ze służby i ujawnił w mediach swoją wersję wydarzeń, również nadal pracują w SOP. Mimo nowych zeznań, prokuratura prowadząca sprawę nie złożyła do sądu wniosku o ponowne przesłuchanie wszystkich funkcjonariuszy.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (968)