Chodzi o historię Rafała T. Oskarżony o wymuszenia miał zostać przedstawiony jako ofiara. Dodatkowo dokument, który złożył jeden sędzia, przypisano innej sędzi. Zamieniono również formę wypowiedzi z męskiej na żeńską. Prezes sądu w Szczecinie Maciej Strączyński uważa, że to nie pomyłka, a celowe fałszerstwo TVP.