36-letni mężczyzna, który w środę zabarykadował się z 4,5-letnim synem w pokoju w jednej z kamienic w Przemyślu (woj. podkarpackie), został przewieziony do szpitala. Dziecko po ponad sześciu godzinach uwolnili policyjni kontrterroryści. Mężczyzna miał zakaz kontaktowania się z byłą partnerką.