Przemyśl. Pogrzeb 12‑latka zagryzionego przez psa. Pożegnali go koledzy ze szkoły

W środę w Przemyślu pochowano 12-letniego Kamila, którego zagryzł agresywny pies. W ostatniej drodze chłopcu towarzyszyła nie tylko rodzina, ale także koledzy chłopca ze szkoły i poruszeni tą tragedią mieszkańcy Przemyśla. Grób chłopca pokryły setki białych róż.

Przemyśl. Pogrzeb 12-letniego Kamila zagryzionego przez psa
Przemyśl. Pogrzeb 12-letniego Kamila zagryzionego przez psa
Źródło zdjęć: © PAP | Marcin Bielecki
Violetta Baran

- Rodzice nie powinni nigdy iść za trumną dziecka. Powinno być inaczej - cytuje słowa odprawiającego mszę kapłana portal se.pl.

- Zostaje tylko powtórzyć za patronem szkoły, do której chodził Kamil: „Spieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą”. A niektórzy za szybko. Jak Ty, Kamilu - mówił ksiądz podczas wzruszającej homilii w kościele św. Józefa, który znajduje się dokładnie naprzeciwko szkoły podstawowej, do której uczęszczał Kamil. - Tu po jednej stronie trwało jego życie, a po drugiej przyszło go pożegnać - dodał.

W mszy uczestniczyła nie tylko rodzina i znajomi chłopca, ale także uczniowie szkoły podstawowej, do której chodził, oraz wstrząśnięci tragedią mieszkańcy Przemyśla. Większość z nich przyniosła ze sobą białe róże, które później złożyli na grobie chłopca.

Przypomnijmy, że do tragedii doszło kilka dni temu w Przemyślu. 12-letni Kamil poszedł do mieszkania swojego o rok młodszego kolegi Szymka, bo chciało mu się pić.

W mieszkaniu nie było dorosłych, były za to dwa psy typu pitbull. Jeden z nich rzucił się na Kamila. Szymon chciał go odciągnąć od kolegi, ale i on został pogryziony.

12-letni Kamil trafił do szpitala, później do specjalistycznego ośrodka w Katowicach. Niestety, jego obrażenia były zbyt poważne. Chłopiec zmarł.

Źródło: se.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (40)