Trwa ładowanie...
d3w1ahn
Temat

prof. Sławomir Sowiński(strona 2/1)

"Podejrzewam, że koalicja się zakończy". Ekspert wskazuje termin
05-12-2022 13:32

"Podejrzewam, że koalicja się zakończy". Ekspert wskazuje termin

W Zjednoczonej Prawicy trwa coraz ostrzejszy spór między ministrem Zbigniewem Ziobrą a premierem Mateuszem Morawieckim. Na ile koalicja PiS i Solidarnej Polski jest zjednoczona? Mateusz Ratajczak pytał o to w programie "Newsroom" WP prof. Sławomira Sowińskiego, politologa z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego. - Już tylko możliwość realizacji interesów łączy te dwa ugrupowania. A ponieważ jest to możliwość jedyna, to są na siebie skazani. Z tego konfliktu wewnętrznego robią niezły użytek, bo to trwa już parę lat - stwierdził prof. Sowiński. Czy Kaczyński zdecyduje o wyrzuceniu Ziobry z rządu i list wyborczych? - Można tworzyć coś, co uważane jest za koalicję i współrządzić, ale nie da się w taki sposób wspólnie przeprowadzić kampanii wyborczej, stworzyć porywającego programu i znaleźć nową jakość. Podejrzewam, że koalicja się zakończy, ale będzie to raczej bliżej marca lub kwietnia. Chyba, że ta gra, którą prowadzą Kaczyński i Ziobro, wymknie się spod kontroli - stwierdził ekspert.

"Wyborcy się obawiają". Jasny sygnał po najnowszym sondażu
05-12-2022 10:10

"Wyborcy się obawiają". Jasny sygnał po najnowszym sondażu

70 proc. wyborców Zjednoczonej Prawicy chce dalej koalicji Prawa i Sprawiedliwości z Solidarną Polską. Tak wynika z sondażu przeprowadzonego na zlecenie Wirtualnej Polski. Pomimo tarć w koalicji, jej wyborcy chcą, by dalej trwała. Mateusz Ratajczak w programie "Newsroom WP" pytał o to prof. Sławomira Sowińskiego z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego. - Wyborcy Zjednoczonej Prawicy są na ogół zmobilizowani, są wierni swoim politykom. Pamiętają, co działo się w Zjednoczonej Prawicy po 2010 r., kiedy wyszło z niej środowisko Solidarnej Polski. Było poczucie, że podziały prawicy szkodzą. Wyborcy się tego obawiają. Myślę, że politycy prawicy to wiedzą. Mamy do czynienia z dość zdumiewającym, ale jednak spektaklem politycznym, obliczonym trochę na to, żebyśmy w poniedziałek rano rozmawiali o tym, a nie o opozycji oraz by wyborca zobaczył silne osobowości. Ten konflikt to niewątpliwie zapowiedź tego, że przed PiS-em, prędzej czy później stanie pytanie, kto będzie nim kierować po odejściu Jarosława Kaczyńskiego - ocenił prof. Sławomir Sowiński. Czy Zbigniew Ziobro ma szansę przejąć przywództwo po prezesie PiS? - Myślę, że siebie tam widzi. Jak popatrzymy na tę ławkę pretendentów, to nie jest teraz zbyt długa. Zbigniew Ziobro próbuje się wśród nich zaprezentować. O to idzie walka. Gdyby Zjednoczona Prawica, nawet jeśli wygra wybory, ale nie była w stanie stworzyć własnego rządu po 2023 r., to pytanie o polityczne przywództwo stanie z całą mocą - stwierdził politolog.

Premier Morawiecki na marginesie? "Kluczowe decyzje ogłaszali wicepremierzy"
14-11-2022 14:43

Premier Morawiecki na marginesie? "Kluczowe decyzje ogłaszali wicepremierzy"

Czy premier Mateusz Morawiecki nie cieszy się poparciem wewnątrz Prawa i Sprawiedliwości? W ostatnim czasie to Jarosław Kaczyński spotyka się z wyborcami, a prezes Rady Ministrów jest oddelegowany do takich zadań jak rozmowy z Unią Europejską i dostawy węgla. - To nie jest człowiek, który prowadzi PiS do kolejnego zwycięstwa i jest oklaskiwany. Robi to prezes - zwracał uwagę Patrycjusz Wyżga w programie "Newsroom WP", pytając swojego gościa, politologa, prof. Sławomir Sowiński, o sytuację w jakiej znalazł się premier Morawiecki. - Taki model, który pan redaktor zarysował, czyli, że rząd formalnie rządzi, a państwem kieruje partia, znamy z historii. Za AWS-u także wydawało się, że premier Buzek nie podejmuje najważniejszych decyzji. Pozycja polityczna, w której ostatnio znalazł się pan premier Morawiecki, jest wyjątkowo osobliwa. Jego faktyczne kompetencje są coraz bardziej ograniczane. Kluczowe decyzje związane z bezpieczeństwem jak budowa zapory na północnej granicy czy elektrowni atomowej, ogłaszali wicepremierzy (odpowiednio Mariusz Błaszczak i Jacek Sasin -red.). Te kluczowe wiadomości dla elektoratu zazwyczaj przynosi lider. To budzi niepokój. Nie chodzi nawet o poglądy polityczne, ale jeżeli chcemy, by Polska wyszła z kryzysu, to potrzebujemy silnego przywództwa ludzi, którzy ponoszą faktyczną odpowiedzialność, która łączy się z decyzjami. Tu mamy do czynienia z rozdźwiękiem. Najważniejsze decyzje zapadają w gremiach, które nie ponoszą politycznej odpowiedzialności i to dobrze nie rokuje na przyszłość. Pan premier Morawiecki zgodził się na taką rolę i wypada mu kibicować, by był jak najbardziej skuteczny - ocenił wykładowca Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego.

Kaczyński o nastoletnich lesbijkach. "Zjednoczył Polaków w zdumieniu"
14-11-2022 12:21

Kaczyński o nastoletnich lesbijkach. "Zjednoczył Polaków w zdumieniu"

Jarosław Kaczyński po raz kolejny zaskoczył słuchaczy swoim wystąpieniem. Przed tygodniem mówił o młodych kobietach, które nie rodzą dzieci, bo "dają w szyję". Tym razem mówił o 12-letnich lesbijkach. Sala reagowała entuzjastycznie. Patrycjusz Wyżga pytał o formę wystąpień prezesa PiS prof. Sławomira Sowińskiego, politologa z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego. - Politycy często nie mają wpływu na to, co myślimy i jak oceniamy rzeczywistość polityczną, ale mają wpływ na to, o czym myślimy i o co się spieramy. Jarosław Kaczyński ewidentnie prowadzi tę grę. Kiedy ceny "chleba" wprawiają wyborców w osłupienie, to odpowiedzią są igrzyska - ocenił prof. Sławomir Sowiński w programie "Newsroom WP". - To bardzo ostro rysowany, wręcz kontrowersyjny, na poły realny, na poły wyimaginowany obraz. On ma odwracać uwagę wyborców od tego, co widzą za swoim oknem i w sklepie. Im codzienne odczucia wyborców są bardziej negatywne, tym ekspresja polityczna jest coraz ostrzejsza. Ten mechanizm powoli się wyczerpuje. Skuteczność tego mechanizmu ma już swój kres. Nie wiemy jakie będą echa wypowiedzi z ostatniego tygodnia, ale wiemy jakie są echa wypowiedzi z poprzedniego tygodnia o młodych kobietach, które nie chcą rodzić dzieci, ponieważ mają problem alkoholowy. Ta niemądra wypowiedź odbiła się niezwykle szerokim echem, co pokazały sondaże. Ponad 70 proc. wyborców odebrało to jako obraźliwe, tylko 12 proc. zaakceptowało. Po raz pierwszy od dawna prezesowi Kaczyńskiemu udało się zjednoczyć Polaków, ale w zdumieniu. Pojawiło się coś, co nie pojawiało się od dawna, czyli próba wycofania się z tej wypowiedzi. Możemy przeczuwać, że PiS ma problem wewnętrzny. Działacze PiS-u zastanawiają się, na ile model prowadzenia partii do wyborów przez prezesa jest skuteczny, skoro potem trzeba przez cały tydzień się tłumaczyć, a właściwie to uciekać przed dziennikarzami - powiedział ekspert z UKSW.

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
24-10-2022 06:55

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne

Zapraszamy na poranne pasmo publicystyczne Wirtualnej Polski. Od poniedziałku do piątku o godz. 7.45 na stronie głównej WP. Zapraszamy na "Tłit" (godz. 7.45) i "Newsroom" (godz. 8.10).

d3w1ahn
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
03-10-2022 07:01

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne

Zapraszamy na poranne pasmo publicystyczne Wirtualnej Polski. Od poniedziałku do piątku o godz. 7.45 na stronie głównej WP. Zapraszamy na "Tłit" (godz. 7.45) i "Newsroom" (godz. 8.10).

PiS przed trudnym egzaminem. Ekspert o zaciskaniu pasa
16-05-2022 19:22

PiS przed trudnym egzaminem. Ekspert o zaciskaniu pasa

Prof. Sławomir Sowiński z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie w programie "Newsroom" Wirtualnej Polski odniósł się do sygnałów płynących od strony rządu dot. "zaciskania pasa". - To, że idą gorsze czasy, widać gołym okiem. Widzą to nie tylko ekonomiści, ale też obywatele - stwierdził ekspert. - PiS stoi w tej chwili przed jednym z najtrudniejszych egzaminów politycznych po 2015 roku. Do tej pory PiS miał tylko jeden przekaz dla swoich wyborców: będzie coraz lepiej, mamy coraz więcej dla was możliwości, przynosimy wam dobrobyt (...). Gdybyśmy spróbowali znaleźć wspólny mianownik dla przesłania politycznego dla PiS po 2015, to byłoby to: "jest dobrze i będzie coraz lepiej". Teraz po raz pierwszy PiS musi pójść do wyborców, także swoich, z innym przesłaniem, że może być trochę gorzej - wyjaśnił gość WP. - To jest w polityce bardzo trudny moment. Trudny egzamin do zdania - wskazał prof. Sowiński.

Prof. Sowiński: emerytów jest coraz więcej i najczęściej chodzą oni na wybory. Utrzymanie ich poparcia jest kluczowe dla PiS
15-02-2022 07:48

Prof. Sowiński: emerytów jest coraz więcej i najczęściej chodzą oni na wybory. Utrzymanie ich poparcia jest kluczowe dla PiS

Prof. Sławomir Sowiński, politolog z UKSW, był gościem programu ''Newsroom'' w Wirtualnej Polsce. Pytano go o komentarz do najnowszych ''umizgów'' rządu do emerytów, m. in. specjalnego listu do nich, jaki premier Morawiecki zamieścił w ''Super Expressie'', w którym zapewniał, że uchroni ich przed skutkami wzrostu cen. - Emeryci to dla PiS kluczowa grupa. Politycy tej partii pogodzili się z tym, że Polski Ład nie pozyska dla nich szerszego poparcia wśród przedsiębiorców czy nauczycieli. Teraz robią wszystko, by nie stracić przez Polski Ład najważniejszego elektoratu: mieszkańców mniejszych miast i emerytów - podkreślił. - Emeryci stają się dla rządzących coraz ważniejsi, bo ta grupa po prostu szybko się rozrasta. Według najnowszego spisu powszechnego ich liczba przekroczyła 8 milionów. Poza tym oni są zdyscyplinowanymi wyborcami – ponad 60 proc. z nich chodzi głosować. Tak więc dla PiS jest to grupa kluczowa do utrzymania tego 30-procentowego poparcia w sondażach. I stąd premier przypomina im się - ''myślimy o was, pamiętamy''. Poza tym chce zagrodzić drogę innym partiom politycznym, które chcą pozyskać głosy emerytów - ocenił Sowiński.

Walki w Zjednoczonej Prawicy. Ekspert komentuje
14-02-2022 13:39

Walki w Zjednoczonej Prawicy. Ekspert komentuje

Prof. Sławomir Sowiński, politolog z UKSW, było gościem programu "Newsroom". Zapytano go najpierw o ocenę zachowania Patryka Jakiego z Solidarnej Polski, który mocno skrytykował inicjatywę prezydenta Andrzeja Dudy, czyli projekt ustawy o Sądzie Najwyższym. Badacz stwierdził, że to kolejny przykład walki o eurosceptycznego wyborcę w obozie Zjednoczonej Prawicy - pomiędzy PiS a Solidarną Polską. Zwrócił jednak uwagę, że cała sprawa została ostatecznie załagodzona. - Gdyby ją zaogniono, trudno byłoby sobie wyobrazić dalsza współpracę Zjednoczonej Prawicy z prezydentem - ocenił. Poza tym Sowiński zwrócił uwagę, że rząd - po porażce Polskiego Ładu - znalazł w "politycznym dryfie" i intensywnie szuka jakieś "nowej dynamiki". Jedną z nich są próby zakończenia sporu z Komisją Europejską w sprawie Komisji Dyscyplinarnej SN – vide projekty ustaw prezydenta i posłów PiS w tej sprawie - i odblokowania środków z Krajowego Planu Odbudowy. - Rząd idzie do politycznej Kanossy - ocenił Sowiński - Jeszcze w zeszłym roku słyszeliśmy, że nie będziemy uznawać wyroków TSUE, a teraz padają słowa, że jednak będą one uznawane. PiS wyraźnie chce poprawy stosunków z instytucjami unijnymi. - Teraz Ziobro musi sobie odpowiedzieć pytanie, czy poprzeć ten ugodowy kurs, czy dalej walczyć o eurosceptycznego, konserwatywnego wyborcę i wyjść z koalicji. Wtedy PiS będzie musiał szukać sojuszników do rozwiązania sporu z KE w opozycji - ocenił.

Co dalej z Polskim Ładem? "Wehikuł wyborczy stanął na poboczu"
26-01-2022 12:44

Co dalej z Polskim Ładem? "Wehikuł wyborczy stanął na poboczu"

W wywiadzie dla TVN Jarosław Gowin odniósł się do Polskiego Ładu, który dla PiS miał być "świętym Graalem, przepustką do zwycięstwa w kolejnych wyborach". Czym stał się teraz? – Ja używam takiej metafory wehikułu politycznego, który miał dać PiS powrót do wysokich wyników w sondażach w roku 2022 i zwycięstwo w wyborach w roku 2023 – stwierdził prof. Sławomir Sowiński z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Specjalista użył dosadnego porównania na temat nowego systemu gospodarczego wprowadzonego przez partię rządzącą. – Ten wehikuł przypomina teraz takie przez nikogo nietestowane, niewypróbowane auto, które, zanim wystartowało, to okazało się, że jest w nim masa usterek. Ono właściwie stanęło na poboczu – wyjaśnił gość programu "Newsroom". – Z politycznego punktu widzenia jest to jedna z największych porażek PiS po roku 2015 – podsumował prof. Sławomir Sowiński.

d3w1ahn
Chaos z Polskim Ładem. Polecą głowy? "Przeprosiny premiera nie wystarczą"
12-01-2022 13:02

Chaos z Polskim Ładem. Polecą głowy? "Przeprosiny premiera nie wystarczą"

Chaos z Polskim Ładem trwa. Polecą za to głowy ministrów? - Oczywiście w takich sytuacjach, a mamy jednak do czynienia z pewnym kryzysem wizerunkowym, jednym ze sposobów politycznego reagowania są dymisje - stwierdził w programie "Newsroom" w WP prof. Sławomir Sowiński, politolog z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego. - Ale one zazwyczaj nie odbywają się bezpośrednio w sytuacji kryzysu, bo po pierwsze, politycy lubią powtarzać, że nie jest dobrze, by to media odwoływały im współpracowników. Po drugie, zawsze dymisja jest jakimś przyznaniem się do błędu czy też przypominaniem błędu. Po trzecie wreszcie, mamy dość skomplikowaną sytuację w obozie władzy, a właściwie jasną, bo widać ewidentnie, że pan premier Mateusz Morawiecki ma jednak wielu krytyków czy konkurentów w tym obozie i teraz jakaś ostentacyjna dymisja któregoś z jego współpracowników dodatkowo osłabiałaby jego pozycję - dodał. Na uwagę, że Morawiecki musiał już przepraszać za nieudany start Polskiego Ładu, odparł, że "jest to najmniej kosztowny sposób na wychodzenie z tego rodzaju kryzysów". - Myślę, że przeprosiny nie wystarczą. Ta atmosfera zdumienia i zaskoczenia, jak źle zostało to przygotowane i jak źle w sensie wizerunkowym to uruchomiono, głęboko dotyka sam obóz władzy. Dzisiaj posiedzenie Sejmu, posłowie będą mówili o tym, jak ludzie w ich okręgach na to patrzą i myślę, że jednak do jakichś decyzji personalnych pewnie dojdzie, choć nie dziś, nie od razu i nie pod hasłem "odwołujemy za wprowadzenie Polskiego Ładu", tylko pod jakimś innym pretekstem. Dowiemy się o tym być może za tydzień lub dwa - ocenił prof. Sławomir Sowiński.

"Lex TVN" obali rządy PiS? Ekspert o "krytycznie ważnym" momencie
21-12-2021 13:55

"Lex TVN" obali rządy PiS? Ekspert o "krytycznie ważnym" momencie

- Ta sprawa w tej chwili nie może jakoś radykalnie zmienić sondaży mówiących o poparciu dla partii politycznych. Polacy rozumieją, że w tej chwili tak naprawdę nie ma żadnej realnej alternatywy dla rządu Prawa i Sprawiedliwości. Rozumieją, że opozycja nie jest w tej chwili gotowa z różnych powodów do tego, żeby przejąć władzę czy nawet iść do przyspieszonych wyborów - mówił w programie "Newsroom" WP politolog, prof. Sławomir Sowiński pytany o konsekwencje jakie może mieć dla PiS przyjęcie ustawy "lex TVN". Tłumaczył, że opozycji obecnie "nie opłaciłoby się sięgać po władzę" z uwagi na panujący "kryzys". Według niego, moment powrotu przez PiS do "lex TVN" jest wyjątkowo niefortunny. - Jesteśmy w krytycznie ważnym momencie dla architektury bezpieczeństwa w naszym regionie - podkreślił. Prof. Sowiński przypomniał o napiętej sytuacji na granicy polsko-białoruskiej i ukraińsko-rosyjskiej. - W tym momencie krytycznie ważne są dobre relacje dyplomatyczne z naszymi partnerami w NATO. I oczywiście ta sprawa ("lex TVN" - red.) jest tutaj zupełnie niezrozumiała, kontrproduktywna i dysfunkcjonalna - stwierdził. W jego ocenie Prawo i Sprawiedliwość zdecydowało szybko uchwalić nowelizację ustawy medialnej ze względu na zbytnie spiętrzenie w ostatnim czasie negatywnych dla władzy spraw. - Obóz władzy kalkuluje, że teraz dla niego kluczowi są jego wyborcy, te trzydzieści kilka procent, i chce zademonstrować tym wyborcom swoją skuteczność, swoje zdecydowanie. Chce pokazać, że ma taką polityczną energię, polityczny impet, jaki widzieliśmy w roku 2016, 2017 i 2018 - ocenił politolog.

Prezydent zawetuje "lex TVN"? Ekspert liczy na "samodzielną decyzję"
21-12-2021 10:55

Prezydent zawetuje "lex TVN"? Ekspert liczy na "samodzielną decyzję"

- Mam nadzieję, że pan prezydent, tak jak już kilka razy bywało w historii jego prezydentury, jednak podejmie samodzielną, podmiotową decyzję wbrew swojemu obozowi politycznemu i tą ustawę po prostu zawetuje - powiedział w programie "Newsroom" WP politolog, prof. Sławomir Sowiński. Jak tłumaczył, Andrzej Duda często kieruje się "filozofią polityczną" Lecha Kaczyńskiego, "który bardzo mocno akcentował, że Polska silnie zakorzeniona w zachodnich strukturach, ma być też dostarczycielem bezpieczeństwa na Wschód". - I także z tego powodu myślę, że tą ustawę trzeba jak najszybciej zawetować, zamknąć te igrzyska i wrócić do racjonalnej, codziennej, trudnej polityki, która polega też na budowaniu dobrych relacji z naszymi partnerami w Stanach Zjednoczonych i Unii Europejskiej - ocenił gość WP.

Spór rządu z UE. "PiS zorientował się, że narasta zaniepokojenie wyborców"
02-11-2021 19:20

Spór rządu z UE. "PiS zorientował się, że narasta zaniepokojenie wyborców"

- Sądzę, że obóz PiS gdzieś pod koniec zeszłego tygodnia zorientował się, że także wśród jego wyborców narasta nie tylko poczucie zdziwienia, ale także zniecierpliwienia, a może nawet zaniepokojenia. I częścią tego zaniepokojenia jest spór z Brukselą, spór z Unią, w którym nie do końca wiadomo, co jest jego przedmiotem - mówił gość programu "Newsroom WP" prof. Sławomir Sowiński. Patrycjusz Wyżga pytał go o słowa wicemarszałka Sejmu z PiS. Ryszard Terlecki powiedział w niedzielę, że "prawdopodobnie gdzieś za tydzień do Sejmu trafi kolejna całościowa próba reformowania wymiaru sprawiedliwości". Prof. Sowiński ocenił, że w ciągu ostatnich miesięcy politycy koalicji rządzącej wysyłali do swojego elektoratu sprzeczne komunikaty na temat reformy wymiaru sprawiedliwości. - W lipcu premier mówił, że reforma sadownictwa się nie udała, a potem że nie będziemy ulegali szantażowi UE - przypomniał gość Wirtualnej Polski. Według niego, aby uspokoić swoich wyborców, PiS zacznie teraz wysyłać do elektoratu "łagodzące, studzące niepokój sygnały".

Ekspert o propozycji Tuska. "Pomysł wyciągnięty z kapelusza"
29-09-2021 23:54

Ekspert o propozycji Tuska. "Pomysł wyciągnięty z kapelusza"

- Uważam, że płońskie wystąpienie było bardzo przemyślane, bardzo zgrabne na różnych poziomach. Natomiast sam pomysł, żeby zmieniać konstytucję, jest wyciągany z kapelusza. On w tej chwili jest moim zdaniem nierealny i merytorycznie wątpliwy - ocenił gość programu "Newsroom WP" prof. Sławomir Sowiński. Politolog skomentował w ten sposób postulat, jaki podczas wystąpienia w Płońsku zgłosił Donald Tusk. Były premier zaproponował wtedy, aby w polskiej Konstytucji zapisać, że Polska może wyjść z Unii Europejskiej wyłącznie za zgodą 2/3 parlamentarzystów. Zdaniem prof. Sowińskiego, aby zmieniać ustawę zasadniczą, konieczna jest "powszechna świadomość", że jej dotychczasowa formuła się wyczerpała, a nie "taktyczna zagrywka" jednej z partii. W jego ocenie, o członkostwie Polski w UE Polacy mogliby się wypowiedzieć w ten sam sposób, w jaki decydowali o naszym wejściu do Wspólnoty, czyli w drodze referendum. Politolog dodał ponadto, że były premier swoimi obecnymi działaniami próbuje "wyprowadzić Platformę Obywatelską z mentalności partii wielkomiejskiej". - Donald Tusk ze swojego rozpolitykowanego ugrupowania, które czasem bardziej niż partię polityczną przypomina Hyde Park, próbuje stworzyć zgrabną drużynę - dodał ekspert.

d3w1ahn
Stan wyjątkowy. Ekspert: "potrzebne są nadzwyczajne działania"
29-09-2021 13:26

Stan wyjątkowy. Ekspert: "potrzebne są nadzwyczajne działania"

Prof. Sławomir Sowiński przekazał w programie "Newsroom" Wirtualnej Polski, że nie pamięta, aby przez ostatnie 30 lat na polskich granicach dochodziło do tego rodzaju sytuacji. - Wydaje się, że sytuacja jest rzeczywiście nadzwyczajna - wyjaśnił gość WP i dodał, że "potrzebne są nadzwyczajne działania". - Teraz pytanie: czy stan nadzwyczajny jest działaniem, którego wymaga sytuacja? Ja tego nie wykluczam - wyjaśnił prof. Sowiński. - Myślę, że dzisiaj potrzebujemy nie tylko stanu nadzwyczajnego, ale też pewnych konsekwencji, które obóz władzy powinien wyciągnąć z tego bardzo dramatycznego obrazu, który sam przedstawia - dodał rozmówca Mateusza Ratajczaka. - Jeśli rzeczywiście tak jest, to dlaczego pan prezydent nie zwołuje Rady Bezpieczeństwa Narodowego - pytał ekspert i zaznaczył, że rząd nie zaprasza do rozmów także opozycji. - Jeśli poważnie traktujemy ten obraz, to konieczne są poważne działania - zaznaczył gość WP.

Nowy sondaż dla WP. Prof. Sowiński: wyniki poniżej możliwości
26-09-2021 12:36

Nowy sondaż dla WP. Prof. Sowiński: wyniki poniżej możliwości

Prawo i Sprawiedliwość utrzymuje wyraźną przewagę nad Koalicją Obywatelską - wynika z nowego sondażu dla Wirtualnej Polski. - Raczej nikomu nie zależy w tym momencie na przyspieszonych wyborach. Oba największe ugrupowania są teraz w blokach startowych - mówi WP politolog prof. Sławomir Sowiński.

Kryzys z Białorusią. Ekspert docenił rząd i... Tuska. "To słuszne"
26-08-2021 18:57

Kryzys z Białorusią. Ekspert docenił rząd i... Tuska. "To słuszne"

Trwa pat w sprawie grupy uchodźców koczującej od ponad dwóch tygodni na granicy Polski i Białorusi w Usnarzu Górnym. Jak podkreślił jednak prof. Sławomir Sowiński z UKSW, w polskiej polityce widać, że istnieje "coraz większa zgoda", co do diagnozy tego, co dzieje się na granicy. - To jest kryzys związany z bezpieczeństwem, niemający chyba precedensu po roku 1989 - zaznaczył politolog w programie "Newsroom" WP. - Obóz władzy robi chyba to, co powinien, to znaczy uszczelnia granicę. Próbuje nie dopuścić do różnych precedensów, które mogłyby później zostać wykorzystane jako sygnał do wzmożonej później migracji. To, co robią władze, wydaje mi się słuszne - zaznaczył prof. Sowiński. Zdaniem politologa, każdy, kto pełniłby dziś władzę w Polsce, powinien działań w podobny sposób względem kryzysu migracyjnego na granicy z Białorusią. Politolog pozytywnie ocenił też oświadczenie Donalda Tuska.

Podwyżki dla polityków. "Lawirowanie od ściany do ściany"
03-08-2021 18:54

Podwyżki dla polityków. "Lawirowanie od ściany do ściany"

Prezydent Andrzej Duda na mocy rozporządzenia podniósł pensje premierowi, marszałkom Sejmu i Senatu oraz innym osobom zajmującym kierownicze w państwie, w tym podsekretarzom stanu (wiceministrom). Wyższe wypłaty otrzymają także parlamentarzyści. - Ta poważna sprawa nie była poważnie traktowana przez obóz władzy. PiS szedł od ściany do ściany, mówiąc w 2015 roku, że "do polityki nie idzie się dla pieniędzy". Potem mieliśmy słynne nagrody Beaty Szydło, a następnie prezes PiS obniżył uposażenia wszystkim politykom. Teraz znów mamy kolejny etap tego lawirowania od ściany do ściany. Po cichu, w wakacje, podnosimy pensje - mówił w programie "Newsroom" WP prof. Sławomir Sowiński. Politolog z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego zwrócił uwagę, że rząd najpierw obiecał pieniądze z KPO, których wypłata się opóźnia, dalej promuje Polski Ład, a finalnie najpierw pieniądze zobaczą politycy na swoich kontach. - To wszystko źle wypada w oczach wyborów, a na samym końcu PiS wystawia piłkę opozycji. Teraz jej kapitanem Donald Tusk, który nie marnuje takich okazji - dodał Sowiński.

"Lex TVN". PiS chce coś ukryć? "Igrzyska, które mają odwrócić uwagę”
29-07-2021 23:37

"Lex TVN". PiS chce coś ukryć? "Igrzyska, które mają odwrócić uwagę”

- Różne rzeczy można zarzucać PiS, ale na razie chaosu, jeśli chodzi o uprawianie politycznej gry, ja tam nie widzę - stwierdził w programie "Newsroom" w WP prof. Sławomir Sowiński z UKSW, pytany o forsowaną przez PiS tzw. lex TVN. - Ja tam widzę bardzo zaskakujący i rzeczywiście, bardzo niepokojący projekt znacznego ograniczenia pluralizmu medialnego. Być może jest to element jakiejś gry ze Stanami Zjednoczonymi, bo tam na stole są różne kwestie, począwszy od sprawy związanej z odszkodowaniami, przez kwestie związane z inwestycjami militarnymi czy zakupem broni, po kwestie związane z ważną stacją telewizyjną. Być może to są - ta władza nas do tego przyzwyczaiła - takie igrzyska, które mają odwrócić uwagę od pewnego niepokoju związanego nie z chlebem, bo go nie brakuje w Polsce, ale ze służbą zdrowia czy z przeciągającymi się negocjacjami z Komisją Europejską w sprawie Krajowego Planu Odbudowy. A być może, choć wciąż nie chcę w to wierzyć, to jest jakiś pomysł, by podporządkować sobie wielką stację opozycyjną - dodał prof. Sowiński. Jego zdaniem byłoby to jednak szkodliwe dla PiS, bo wśród wyborców tej partii jest wiele osób, które pamiętają czasy komunizmu. - Miałem nadzieję, że to jest pewnego rodzaju wrzutka ustawowa, ale to jest gra coraz bardziej kosztowna - stwierdził gość programu "Newsroom". - Zaczynam w tym dostrzegać pewien element desperacji politycznej, chciałbym się mylić - dodał.

d3w1ahn
d3w1ahn
Więcej tematów