Podwyżki dla polityków. "Lawirowanie od ściany do ściany"
Prezydent Andrzej Duda na mocy rozporządzenia podniósł pensje premierowi, marszałkom Sejmu i Senatu oraz innym osobom zajmującym kierownicze w państwie, w tym podsekretarzom stanu (wiceministrom). Wyższe wypłaty otrzymają także parlamentarzyści. - Ta poważna sprawa nie była poważnie traktowana przez obóz władzy. PiS szedł od ściany do ściany, mówiąc w 2015 roku, że "do polityki nie idzie się dla pieniędzy". Potem mieliśmy słynne nagrody Beaty Szydło, a następnie prezes PiS obniżył uposażenia wszystkim politykom. Teraz znów mamy kolejny etap tego lawirowania od ściany do ściany. Po cichu, w wakacje, podnosimy pensje - mówił w programie "Newsroom" WP prof. Sławomir Sowiński. Politolog z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego zwrócił uwagę, że rząd najpierw obiecał pieniądze z KPO, których wypłata się opóźnia, dalej promuje Polski Ład, a finalnie najpierw pieniądze zobaczą politycy na swoich kontach. - To wszystko źle wypada w oczach wyborów, a na samym końcu PiS wystawia piłkę opozycji. Teraz jej kapitanem Donald Tusk, który nie marnuje takich okazji - dodał Sowiński.