nowoczesna(strona 20/38)

- W Polsce faszyzm i komunizm są zakazane, dlatego organizacje, które nawołują do nich, nie powinny legalnie funkcjonować - mówi poseł Nowoczesnej Marek Sowa i apeluje "do wszystkich Polaków, aby podpisywali się pod wnioskiem o delegalizację ONR".

W weekend odbyła się druga narada Koalicji Prodemokratycznej. Biorący w niej udział przedstawiciele środowisk opozycyjnych ustalili, że jeszcze przed wrześniowym posiedzeniem Sejmu chcą zorganizować obywatelski okrągły stół i wspólnie wypracować 10 postulatów dotyczących reformy wymiaru sprawiedliwości.

W najnowszym sondażu zaufania do osób publicznych, na czele jest prezydent Andrzej Duda. Na drugim miejscu uplasował się minister Mateusz Morawiecki. W rankingu, zrealizowanym przez IBRiS dla Onet.pl, mamy też dwoje debiutantów - posłankę Nowoczesnej Kamilę Gasiuk-Pichowicz, która przebojem wdarła się na podium oraz posła PO Borysa Budkę.

Na PiS chciałoby zagłosować 32 proc. wyborców. Ale gdyby opozycja zdecydowała się na zdjednoczenie - partia Jarosława Kaczyńskiego odniosłaby klęskę. Tak wynika z najnowszego sondażu Kantar Public dla "Rzeczpospolitej".

Po tym, jak Ryszard Petru poinformował, że był inwigilowany przez policję, w sieci zawrzało. Pojawiły się również pytania, kto i dlaczego udostępnił słynne zdjęcie lidera Nowoczesnej z posłanką Joanną Schmidt. Internet zalała fala komentarzy, a uwaga większości użytkowników sieci skupiła się na twitterowiczu bogdan607. Dlaczego?

Lider Nowoczesnej i posłowie PO piszą listy do premier i Komendanta Głównego Policji ws. doniesień o inwigilacji 21 lipca. Ryszard Petru uważa, że policja przekroczyła uprawnienia i chce wiedzieć, kto dał im na to zgodę.

W momencie, gdy start Andrzeja Dudy z poparciem PiS w najbliższych wyborach prezydenckich staje pod znakiem zapytania, Nowoczesna szuka swojego kandydata. Jak dowiedziała się Wirtualna Polska, ugrupowanie rozważa wystawienie w wyścigu o fotel głowy państwa Kamili Gasiuk-Pihowicz.

Były minister skarbu w rządzie Beaty Szydło zapowiada proces przeciwko Kamili Gasiuk-Pihowicz (Nowoczesna). "Dołączy do tych, którym przeprosiny nakazał sąd".

- Zbliżamy się do czasów PRL i państwa policyjnego, kiedy inwigilowano opozycję – komentuje doniesienia o śledzeniu Ryszarda Petru posłanka Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer. I zaczyna nabierać podejrzeń w sprawie wydarzeń sprzed kilku dni.

"Przyjmowanie uchodźców z krajów muzułmańskich" to kwestia, o której 45 proc. Polaków chciałoby wypowiedzieć się w referendum. Z najnowszego sondażu CBOS-u wynika, że jesteśmy zainteresowani również wyrażeniem swojego zdania na temat reformy edukacji - tak stwierdziło 34 proc. badanych.

Posłanka Nowoczesnej przedstawia plan dla opozycji. To presja na Andrzeja Dudę ws. prac nad projektami ustaw. Pilnowanie frekwencji w Sejmie, żeby PiS nie odrzucił wet prezydenta oraz prace nad reformą wymiaru sprawiedliwości.

Oczywiście najważniejsze w wecie Andrzeja Dudy jest zatrzymanie złych zmian w sądownictwie. Ale nie można lekceważyć politycznego wymiaru tej decyzji. Opozycja przemawia w triumfalnym tonie, i rzeczywiście tym razem nie jest to robienie dobrej miny do złej gry.

Prawo i Sprawiedliwość wciąż wyraźnie ucieka rywalom. Tak wynika z sondażu IBRiS dla "Rzeczpospolitej". To trzy punkty procentowe więcej niż w ostatnim badaniu.

Przewodniczący Nowoczesnej Ryszard Petru na fali protestów Polaków przeciwko zmianom w sadownictwie liczy nie tylko na wzrost poparcia w sondażach. Polityk rozesłał w piątek rano wiadomości, w których prosi ludzi o wsparcie finansowe. "Prosimy was: wesprzyjcie nas i walczmy wspólnie o taki kraj, w którym będą szanse i miejsce dla każdego" – pisze Petru.

Niespełna godzinę zajęło Prawu i Sprawiedliwości przejęcie Sądu Najwyższego w Sejmie. Opór opozycji był dużo słabszy niż podczas nocnego posiedzenia komisji i podczas wtorkowego pierwszego czytania. Dlaczego? - Mieliśmy świadomość, że możemy być obiektem prowokacji PiS, chcieli ośmieszyć walkę o niezależność Sądu Najwyższego celową burdą - tłumaczy w rozmowie z WP rzecznik PO Jan Grabiec.

- Posiedzenie komisji sprawiedliwości ws. SN odbyło się niezgodnie z prawem. Nie mieliśmy nawet możliwości uzasadnienia. Za każdym razem będziemy starać się argumentować i pokazywać jakie wady prawne zawierają projekty PiS - mówił Ryszard Petru.

Posłanka Pawłowicz bez żenady mówi w parlamencie, że marzy jej się zesłanie opozycji do obozu. W telewizji publicznej babcia Józia z “Plebanii” porównuje protestujących obywateli do rozdeptywanych robaków. Trudno nie być przerażonym, kiedy Jarosław Kaczyński otwarcie grozi opozycji. Karą za udział w protestach pod Sejmem mają być odebranie praw wyborczych i areszt – pisze Mateusz Trzeciak w felietonie dla WP Opinie.

"Wstawić przecinek", "usunąć przecinek", "wyraz lub zastąpić wyrazem bądź" – oto jak Nowoczesnej udało się w krótkim czasie przygotować tysiąc poprawek do projektu PiS dotyczącego Sądu Najwyższego. Poprawki ugrupowania Ryszarda Petru w dużej mierze nie wnosiły nic nowego do ustawy.

Podczas czwartkowego posiedzenia Sejmu atmosfera była nie mniej gorąca niż w poprzednie dni. Krzysztof Mieszkowski chciał zabrać głos na podobnej zasadzie, jak zrobił to we wtorek Jarosław Kaczyński, za co Marszałek Sejmu wyprosił go z obrad.

Podczas obrad sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka doszło do zabawnego zdarzenia. Z podniesionego przez posła Nowoczesnej krzesła odpadło siedzisko.