Inwigilacja polityków opozycji. Sąd chce znać szczegółowe raporty policyjnych wywiadowców

Policja w czasie protestów przeciwko reformie sądownictwa miała inwigilować Ryszarda Petru i działaczy Obywateli RP. Sprawa wywołała burzę, a liderzy Nowoczesnej złożyli nawet pozew cywilny przeciwko Komendzie Stołecznej Policji. Teraz sąd wystąpił o przekazanie dokumentów i zdjęć ze śledzenia polityków. A to bardzo ważna decyzja. Wyjaśniamy, dlaczego.

Inwigilacja polityków opozycji. Sąd chce znać szczegółowe raporty policyjnych wywiadowców
Źródło zdjęć: © Forum

29.08.2017 | aktual.: 29.08.2017 09:29

Aferę dotyczącą śledzenia polityków opozycji ujawniła "Gazeta Wyborcza". Opublikowała nagrania rozmów z 21 lipca, kiedy Senat zajmował się ustawą o Sądzie Najwyższym. Redakcja dostała je przez sieć TOR, która zapewnia prawie całkowitą anonimowość, a wszystkie wiadomości są szyfrowane.

Z rozmów, jakie otrzymała gazeta wynika, że policjanci wymieniają się informacjami, gdzie jest Ryszard Petru. Policjanci śledzili także Wojciecha Kinasiewicza i Tadeusza Zakrzewskiego z Obywateli RP. Komenda Główna Policji tłumaczyła, że ich działania miały zapewnić tym osobom bezpieczeństwo.

Zareagował również Ryszard Petru, który wraz Katarzyną Lubnauer, wystąpił do sądu z pozwem cywilnym przeciwko KGP. Zarzucają im naruszenie prywatności.

Petru pozna nazwiska oficerów odpowiedzialnych za decyzję o śledzeniu

Jak nieoficjalnie dowiedziała się "GW", sąd zwrócił się już do policji o zabezpieczenie materiałów z obserwacji polityków i działaczy opozycji. Powinny się w nich znaleźć szczegółowe raporty wywiadowców.

"Z takiej obserwacji każdy sporządza notatkę służbową. Pisze, kogo obserwował i na czyje polecenie, informuje o przebiegu tej czynności i o wszystkim, co w jej trakcie zaszło - mówi "Wyborczej" jeden z informatorów. A to bardzo ważne, bo osoby, które złożyły pozew, poznają nazwiska oficerów odpowiedzialnych za decyzję o śledzeniu.

Jak ustaliła "GW", pod planami operacyjnymi podpisany był insp. Piotr Berent, pierwszy zastępca komendanta stołecznego, odpowiedzialny za pion kryminalny.

Prokuratura w tej chwili nie podjęła jeszcze decyzji, czy wszcząć śledztwo w tej sprawie.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
policjanowoczesnaRyszard Petru
Zobacz także
Komentarze (313)