Śledztwo internautów na Twitterze i Wykopie. Kim jest autor słynnej fotografii Petru i Schmidt?

Po tym, jak Ryszard Petru poinformował, że był inwigilowany przez policję, w sieci zawrzało. Pojawiły się również pytania, kto i dlaczego udostępnił słynne zdjęcie lidera Nowoczesnej z posłanką Joanną Schmidt. Internet zalała fala komentarzy, a uwaga większości użytkowników sieci skupiła się na twitterowiczu bogdan607. Dlaczego?

Śledztwo internautów na Twitterze i Wykopie. Kim jest autor słynnej fotografii Petru i Schmidt?
Źródło zdjęć: © twitter.com
Patryk Osowski

W czwartek Ryszard Petru oświadczył, że on i działacze Obywateli RP byli śledzeni przez funkcjonariuszy policji. - PiS czerpie z najgorszych ubeckich metod - mówił na konferencji prasowej lider Nowoczesnej.

"Nasuwa się więc pytanie, czy słynne zdjęcie z samolotu zrobił przypadkowy turysta?" – skomentował w sieci Krzysztof Luft. Na jego wpis szybko zareagowali dziennikarze "Gazety Wyborczej". Bartosz Wieliński stwierdził nawet, że "zdjęcie do sieci wrzucił @bogdan607, ten sam, który zaczął trąbić o #astroturfing".

Obraz
© twitter.com | Twitter

Internet zalała fala komentarzy. Na Twitterze i w serwisie Wykop.pl wystartowała gorąca dyskusja, a użytkownicy sieci rozpoczęli śledztwo. Szybko wytknęli internaucie, od którego rozpowszechniano zdjęcie Petru i Schmidt, że raz twierdził, że zdjęcie było powszechnie dostępne, a innym razem, że przyszło w wiadomości prywatnej.

W tym momencie do dyskusji włączył się sam zainteresowany - @bogdan607 Radosław. Wyjaśnił, że 1. stycznia w nocy zdjęcie Petru i Schmidt wrzucił na Twittera ktoś zupełnie inny. Internauta miał je wcześniej dostać w prywatnej wiadomości. "Potem skasował tweeta, ale miałem już screena" – zapewnia.

"Rzetelność dziennikarska WP, Fakt i Niezależnej"

"Napisałem jeszcze kilka tweetów + fejs + wykop i poszedłem spać. Nad ranem pomyślałem, że jak Rysiek będzie ogarnięty, to z tego wybrnie. Sprawdziłem w necie i tego zdjęcia nigdzie nie było, ale on zawsze mógł powiedzieć, że to zdjęcie sprzed kilku miesięcy z lotu do Londynu w czasie kampanii" – relacjonuje bogdan607.

Na koniec dodaje, że chwilę później do polityków Nowoczesnej próbowali dzwonić dziennikarze TVP Info. "Schmidt odebrała i się rozłączyła natomiast Rysiek wyłączył telefon przez co włączyła się portugalska sekretarka" – twierdzi internauta. Podsumowując całą historię zaznacza, że o prawdziwość i szczegóły związane ze zdjęciem zwrócili się do niego dziennikarze tylko trzech mediów: Wirtualnej Polski, Faktu i portalu Niezależna.pl.

Jak zapewnia bogdan607, jest on Polakiem pracującym na co dzień w Wielkiej Brytanii. Gdy publicyści "Gazety Wyborczej" wytknęli mu, że to on rozkręcił w Polsce narodową dyskusję o astroturfingu, internauta poszedł o krok dalej. Na Twitterze pochwalił się, że to dzięki jego wymianie zdań z Pawłem Rabiejem, polityk popełnił błąd, przez który Nowoczesna odwołała go z funkcji rzecznika. "Twórcami obozów śmierci byli nie Niemcy, tylko naziści" – napisał wtedy Rabiej.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
sylwestertwitternowoczesna
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (246)