Trybunał Konstytucyjny odrzucił ustawę o ruchu drogowym. Zdaniem Włodzimierza Zientarskiego, dziennikarza motoryzacyjnego, pomysły odbierania kierowcom samochodów czy poważne utrudnienia w możliwości odwołania się od wymierzonej kary, były w opinii społecznej obecne od dawna. – Nikt jednak w to nie wierzył. Wydawało się niemożliwe, żeby, na przykład, samochód został odebrany mojej ciotce, gdy ja przekroczę prędkość. Bo co ma do tego ciotka, która pożyczyła mi samochód przecież w dobrej wierze? – pyta w rozmowie z Wirtualną Polską ekspert.