RegionalneKrakówSpacerował po Dolinie Kościeliskiej z... karabinkiem maszynowym w ręku

Spacerował po Dolinie Kościeliskiej z... karabinkiem maszynowym w ręku

• W Dolinie Kościeliskiej zauważono mężczyznę z karabinkiem maszynowym
• Uzbrojony spacerowicz został zatrzymany przez policję i strażników
• To Duńczyk, który tłumaczył się nieznajomością polskiego prawa

Spacerował po Dolinie Kościeliskiej z... karabinkiem maszynowym w ręku
Źródło zdjęć: © WP | Robert Kulig
Robert Kulig

13.07.2016 | aktual.: 13.07.2016 17:07

We wtorek, 12 lipca, po Dolinie Kościeliskiej spacerował mężczyzna z karabinkiem maszynowym w ręku. Zaniepokojeni turyści, widząc osobę wymachującą bronią, zaalarmowali odpowiednie służby.

- Dostaliśmy informację, że ktoś na szlaku idzie z karabinem. Udaliśmy się na miejsce z policją, by sprawdzić te doniesienia - mówi Edward Wlazło, komendant straży Tatrzańskiego Parku Narodowego.

Funkcjonariusze spotkali na szlaku Duńczyka, który wyjaśnił, że jest zainteresowany armią i militariami, a sam należy do klubu skautów. Jak stwierdził, chciał tylko sfotografować się z karabinem.

- Po dalszym przesłuchaniu i sprawdzeniu okazało się, że posiadana przez mężczyznę broń to wierna replika UZI, która nie nadawała się do oddania strzału - dodaje Wlazło.

Na taką broń nie potrzeba pozwolenia, jednak nie wolno jej wnosić na teren parku. Mężczyzna przeprosił i na koniec otrzymał mandat w wysokości 200 zł.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .

Zobacz także
Komentarze (23)