krzysztof czabański(strona 2/4)

Facebook to główny cenzor w mediach społecznościowych - uważa Krzysztof Czabański. Szef Rady Mediów Narodowych twierdzi, że serwis blokuje jego wpisy na podstawie "mętnego regulaminu". Poseł PiS postanowił złożyć przeciwko niemu pozew.

Poseł PiS i szef Rady Mediów Narodowych zwrócił się do premiera ws. zawieszenia profesora przez Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu. Poszło o tekst nt. społeczności LGBT. "To przejaw represji" - uważa Krzysztof Czabański.

Komisja Kultury i Środków Przekazu we wtorek zdecydowała się rekomendować Sejmowi przyjęcie sprawozdania z działalności Rady Mediów Narodowych i Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Podczas posiedzenia doszło do wymiany zdań między posłami opozycji a szefem KRRiT Witoldem Kołodziejskim.

Elżbieta Kruk może nadal być członkiem Rady Mediów Narodowych, chociaż została europosłanką z listy PiS. Zdaniem szefa RMN Krzysztofa Czabańskiego, prawnicy nie mają nic przeciwko temu.

Mateusz Matyszkowicz został powołany przez Radę Mediów Narodowych do zarządu TVP. Na stanowisku zastąpił Piotra Pałkę. Mianowanie nowego członka nie jest na rękę obecnemu prezesowi Jackowi Kurskiemu, który straci część władzy.

– Czy zrobiłabym to samo? Pewnie. Gdyby taka sytuacja się powtórzyła, to nie miałabym wątpliwości – mówi WP Joanna Lichocka. Posłanka PiS i jednocześnie członki Rady Mediów Narodowych skrytykowała w programie na żywo TVP Info za nierównowagę w doborze gości. Szef RMN Krzysztof Czabański mówi nam, że podziela zdanie Lichockiej.

Rada Mediów Narodowych nie zajęła się na czwartkowym posiedzeniu wnioskiem o odwołanie prezesa TVP Jacka Kurskiego. W związku z materiałami po śmierci prezydenta Gdańska domaga się tego Ruch Kukiz'15.

Krzysztof Czabański ocenił jakość telewizji publicznej. Jego zdaniem, poziom TVP nie odbiega od tego, który prezentują stacje komercyjne. Szef RMN odniósł się również do sprawy Wojciecha Cejrowskiego, który niedawno zniknął z anteny TVP Info.

Przewodniczący Rady Mediów Narodowych i poseł PiS Krzysztof Czabański uważa, że został pomówiony przez polityków PO. W ramach akcji "konwój wstydu" pojawił się plakat z informacją, że Krzysztof Czabański otrzymał 72 tys. zł nagród.

Krzysztof Czabański został zapytany o to, czy w Telewizji Polskiej jest prowadzący, który reprezentuje rację obozu opozycji. Szef Rady Mediów Narodowych był zaskoczony i długo wahał się, jak wybrnąć z tej sytuacji.

- Cenzura w PRL-u była nieraz mniej dokuczliwa, niż cenzura w postaci właściciela we współczesnych mediach komercyjnych - powiedział Krzysztof Czabański na spotkaniu z wyborcami na Kujawach. Zdaniem przewodniczącego Rady Mediów Narodowych dobrze ze swojej roli wywiązują się za to media publiczne, które "pokazują, jak rząd wywiązuje się z realizacji programu".

Krzysztof Czabański spotkał się z mieszkańcami okręgu wyborczego, z którego został wybrany do parlamentu. Szef Rady Mediów Narodowych podkreślił, że stawką cyklu wyborczego będzie umocnienie "dobrej zmiany".

Ojciec Tadeusz Rydzyk nie odpuszcza rządowi. W weekend na antenie telewizji Trwam wyemitowano film wyprodukowany i sfinansowany przez zwalczanych przez PiS ludzi z branży hodowców zwierząt futerkowych. Jan Szyszko straszy w nim ekologów służbami specjalnymi.

Pomysłowość Platformy Obywatelskiej nie przypadła do gustu Krzysztofowi Czabańskiemu. Poseł PiS, podobnie jak inni przedstawiciele tej partii, znalazł się na billboardach w ramach akcji "Konwój wstydu". Jego zdaniem PO popełniła przestępstwo, więc zgłosił sprawę do prokuratury.

"Gdy byłem wiceministrem kultury i dziedzictwa narodowego NIE wziąłem żadnych 72 tys. zł nagrody! Dostałem JEDNĄ w wysokości 6 tys. zł brutto" - pisze Krzysztof Czabański. To reakcja na akcję "konwój wstydu", której jest "bohaterem". Sprawę kieruje do sądu.

Rewolucja w finansowaniu mediów publicznych. Od 2019 roku znika abonament w formie, jaką znamy - zapowiada Krzysztof Czabański, szef Rady Mediów Narodowych.

- Jeśli zakaz hodowli zwierząt futerkowych wejdzie w życie, będziemy musieli wyjechać z Polski - mówią WP przedstawiciele rodzin prowadzących hodowle. Apelują więc do posła Krzysztofa Czabańskiego (PiS), aby on i jego koledzy, zrezygnowali z likwidowania w Polsce prężnie działającej branży futrzarskiej.

Zakaz hodowli zwierząt futerkowych wywołuje ostre dyskusje, jedna z nich odbyła się w programie Jana Pospieszalskiego "Warto rozmawiać". Po jego emisji w TVP1 szef Rady Mediów Narodowych ostro skrytykował autora. W rozmowie z WP Krzysztof Czabański zapowiedział, że zażąda od Jacka Kurskiego wyjaśnień. Twórca programu przesłał Wirtualnej Polsce oświadczenie, w którym odpowiada na zarzuty.

Politycy PiS chcą "odkłamać skutki krzywdzącej polityki historycznej" i powołają w tym celu Instytut Solidarności i Męstwa. Posłowie opozycji uważają instytucję za zbędną. - Chcą zatrudniać swoich ludzi. Mają zapewne duże potrzeby kadrowe - mówi Krzysztof Mieszkowski. Instytut otrzyma na początek... 75 milionów złotych.