Trójka i afera ws. Listy Przebojów. Krzysztof Czabański z RMN mówi o "szalbierstwie"
Krzysztof Czabański z Rady Mediów Narodowych odniósł się do afery ws. Listy Przebojów Trójki. - Prawda jest taka, że wolność słowa w Polskim Radiu nie jest zagrożona. Złapano pewną nieuczciwość w procedurze glosowania słuchaczy - stwierdził Czabański.
Trwa burza wokół radiowej Trójki. Utwór Kazika Staszewskiego "Twój ból jest lepszy niż mój", który odnosi się do Jarosława Kaczyńskiego i jego wizyty na zamkniętym cmentarzu podczas 10 kwietnia, pojawił się na pierwszym miejscu piątkowej "Listy przebojów Trójki". Według władz stacji doszło do "manipulacji". Innego zdania są dziennikarze "Trójki", którzy odchodzą z pracy w ramach protestu oraz artyści, którzy ogłosili bojkot stacji.
O tę sprawę był pytany Krzysztof Czabański, szef Rady Mediów Narodowych, który był gościem na antenie RMF FM. - Bardzo się cieszę, że politycy upominają się o wolność słowa, tak jak ja się upominam od lat - stwierdził Czabański, pytany o wpis wicepremier Jadwigi Emilewicz, która stwierdziła, że "usunięcie piosenki Kazika z listy przebojów Radiowej Trójki jest skandaliczne", a "wirus atakuje płuca, a nie zdrowy rozsądek".
- Prawda jest taka, że wolność słowa w Polskim Radiu nie jest zagrożona. Złapano pewną nieuczciwość w procedurze glosowania słuchaczy - dodał.
Według przewodniczącego "zostało ujawnione szalbierstwo w liczeniu głosów" w Liście Przebojów Programu Trzeciego. Zdaniem Czabańskiego doszło do "błędów".
Podczas rozmowy pojawiła się również kwestia tego, czy podmioty odpowiadające za media publiczne, działają prawidłowo. - Nie będę się wstydził. Przebudowujemy Polskę w dobrą stronę i media publiczne są tego elementem - stwierdził Krzysztof Czabański.
Jadwiga Emilewicz o aferze ws. Trójki. Reakcja wicepremier
Wspomniana wcześniej Jadwiga Emilewicz była również pytana o aferę ws. Listy Przebojów Trójki. Warto zaznaczyć, że wicepremier napisała list do szefa Rady Mediów Narodowych Krzysztofa Czabańskiego. "Mało jest w naszym kraju wydarzeń kulturowych, które stanowią tak ważne i symboliczne doświadczenie międzypokoleniowe. To już samo w sobie jest wartością, którą należy pielęgnować" - podkreśliła Emilewicz.
Była o to pytana na antenie TVN24. - Historia z z piątkowego wieczoru bardzo mnie zaniepokoiła - przyznała Emilewicz, dodając, że pamięta, jak cenzurowane były media i artyści w latach 80. - W najbliższym czasie powinno to zostać bezwzględnie wyjaśnione - dodała, odnosząc się do sytuacji w Trójce. Jednocześnie wicepremier pytała retorycznie, czy media publiczne za czasów rządów poprzedników Zjednoczonej Prawicy "również były przejrzyste".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl