Braun chce pilnej ochrony. Pisze do Siemoniaka
Europoseł Grzegorz Braun zaapelował do Tomasza Siemoniaka o pilną ochronę kontrwywiadowczą po przyznaniu mu nagrody przez białoruską fundację.
Europoseł Grzegorz Braun zwrócił się z prośbą do ministra koordynatora służb specjalnych Tomasza Siemoniaka o zapewnienie odpowiedniej ochrony kontrwywiadowczej.
Argumentuje prośbę niepokojem związanym z przyznaniem mu przez Białoruską Fundację im. Emila Czeczki kontrowersyjnej nagrody. Jak twierdzi Braun, cała sytuacja może zagrażać bezpieczeństwu państwa i jego służb.
Wielki Bu w Polsce. Szef Kancelarii Prezydenta komentuje jego znajomość z Nawrockim
Dlaczego Braun apeluje o ochronę?
Jak czytamy w piśmie Brauna, opublikowanym na kanale X, jego obecność wśród laureatów nagrody, pochodzącej od fundacji związanej ze zmarłym dezerterem Emilą Czeczko, wywołała falę dezinformacji.
Według Brauna, medialne publikacje, które pojawiły się po przyznaniu nagrody, są próbą kwestionowania jego lojalności wobec Polski. Europoseł zwrócił się do Siemoniaka, aby ten w trybie pilnym rozważył weryfikację źródeł i intencji publikacji na temat jego osoby.
"Uprzejmie proszę o pilne sprawdzenie i zapewnienie należytej ochrony kontrwywiadowczej, niezbędnej w mojej pracy polskiego posła do Parlamentu Europejskiego, członka stałego Komisji Spraw Zagranicznych Parlamentu Europejskiego (AFET), oraz Prezesa Konfederacji Korony Polskiej (partii mającej reprezentację w Sejmie RP)" - pisze Braun.
Jakie jeszcze działania podejmuje Braun?
"Nie po raz pierwszy kieruję takie wezwanie do odpowiedzialnych za bezpieczeństwo państwa organów i służb Rzeczpospolitej Polskiej (wcześniej m.in. jako poseł na Sejm RP, członek Komisji Obrony Narodowej) - motywowany kolejnymi falami medialnych dezinformacji i insynuacji" - czytamy w piśmie.
Braun nie tylko apeluje do Tomasza Siemoniaka, ale również podkreśla, że kwestia wymaga szerokiego rozpoznania. W swoim piśmie stwierdza, że skupianie się jedynie na kierunkach wschodnich może być niewystarczające, sugerując bardziej złożoną intrygę. Dokument został wysłany również do innych ministerstw i zarejestrowany w kancelarii premiera.
Braun płaci za ochronę
W maju tego roku, przed wyborami prezydenckimi, "Super Express" twierdził, że Braun wydaje aż 60 tys. zł miesięcznie na prywatną ochronę. Ochrona towarzyszyła mu wszędzie, od biura po publiczne wystąpienia.
Każdy z ochroniarzy, z których wielu to byli funkcjonariusze Służby Ochrony Państwa, kosztuje ok. 15 tys. zł miesięcznie. Podczas publicznych spotkań Braunowi towarzyszy nawet czterech ochroniarzy - informował dziennik.