Nie żyje prezenter "Top Gear". Zmarł po chorobie
Quentin Willson, znany z programu "Top Gear", zmarł po krótkiej chorobie. Jak podaje BBC, dziennikarz walczył z rakiem płuc. Miał 68 lat.
O śmierci Quentina Willsona, byłego prezentera programów "Top Gear" i "Fifth Gear", informują brytyjskie media.
Dziennikarz zmarł po krótkiej walce z rakiem płuc, co potwierdziła jego rodzina. Willson, który przez dekadę współpracował z Jeremy Clarksonem i Jamesem Mayem, był uznawany za jednego z najbardziej rozpoznawalnych prezenterów w historii motoryzacyjnego show.
Kowalski w Sejmie uderzył w Domańskiego: "będzie się pan smażył w piekle"
Rodzina Quentina wydała oświadczenie, nazywając go "skarbem narodowym" za jego wkład w dziedzinę motoryzacji. "Quentin wprowadzał radość z motoryzacji do naszych domów" - podkreślili jego bliscy.
Oprócz "Top Gear", Willson prowadził również konkurencyjny program "Fifth Gear" i zaliczył występ w brytyjskim "Tańcu z gwiazdami", gdzie zapisał się jako uczestnik z najniższym w historii wynikiem punktowym.
Willson zasłynął również jako orędownik niskoemisyjnych technologii, promując elektryczne pojazdy GM EV1, zanim stały się one popularne. Jego kampania FairFuel ocaliła brytyjskich konsumentów przed 100 miliardami funtów nowych podatków. Najnowsza inicjatywa, FairCharge, miała na celu uczynienie pojazdów elektrycznych bardziej dostępnymi dla wszystkich.
Źródło: BBC/Daily Star