Polskie podejście do nadchodzącej jesieni i zimy, w kontekście wiszącego nad głową kryzysu energetycznego, to jak zapewnianie, że nic złego się nie dzieje, a poza tym "my się zimy nie boimy". Eksperci, z którymi rozmawiała WP, podkreślają jednak, że należy zmienić podejście do tego problemu. - Kryzys energetyczny może trwać kilka lat. Zmiana postępowania powinna nastąpić jak najszybciej - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską Wojciech Jakóbik, ekspert ds. energetyki, redaktor naczelny BiznesAlert.pl.