Elektrownia jądrowa w Polsce. Moskwa o szczegółach
Pierwszą elektrownię jądrową w Polsce zbudują Amerykanie. - Trzy reaktory będą miały moc prawie 4 GW, co pokryje zapotrzebowanie ok. 12 mln gospodarstw domowych - mówiła w piątek minister klimatu i środowiska Anna Moskwa.
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ.
Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa udzieliła w piątek wywiadu dla Telewizji Trwam zarządzanej przez toruńskiego redemptorystę o. Tadeusza Rydzyka. Jak wskazała, pierwsze 3 reaktory, które powstaną w Polsce będą miały moc prawie 4 GW.
- Jeden reaktor pokrywa zapotrzebowanie 4 mln gospodarstw domowych, przy trzech mówimy już o 12 mln gospodarstw domowych - powiedziała szefowa MKiŚ.
Elektrownia jądrowa w Polsce. Budowa ruszy w 2026 roku
Mówiła, że w 2026 roku rozpocznie się budowa pierwszej elektrowni atomowej, a w 2033 roku - jak zaznaczyła - "będziemy mieli pierwszy reaktor i pierwszą produkcję prądu z tego źródła. Co dwa lata będzie powstawał kolejny reaktor".
Powiedziała, że w programie krajowym jest uwzględnionych sześć reaktorów realizowanych przez spółkę skarbu państwa, ale nie "wykluczaliśmy innych projektów prywatnych".
Zaznaczyła, że elektrownie jądrowe to miejsca pracy, ale też szansa na rozwój regionu w okresie budowy.
- Przy każdym bloku pracuje ok. 4 tys. pracowników. W Polsce funkcjonują firmy z odpowiednim doświadczeniem, zarówno w kraju, jak i za granicą - przekazała minister.
W środę rząd przyjął uchwałę ws. budowy elektrowni jądrowych w Polsce. Pierwsza elektrownia będzie budowana w amerykańskiej technologii przez Westinghouse. Koszt realizacji pierwszego projektu jądrowego sięga 90-100 mld złotych.