Podejrzewam, że PiS rzeczywiście usprawni działanie sądów. W sprawach wobec polityków opozycji, protestujących pod Sejmem, niepisowskich dziennikarzy czy łamiących prawo reprezentantów wymiaru sprawiedliwości. Wmawiam sobie, że przesadzam, ale – widząc, co się dzieje, i wsłuchując się w słowa polityków rządzącego obozu oraz bliskich im komentatorów – coraz gorzej wychodzi mi zachowywanie beztroskiego dystansu. Zwłaszcza, gdy słyszę, że przeciwników (czytaj: te "kanalie" o "zdradzieckich mordach") powinno zamykać się w obozach.