Owsiak życzy Pawłowicz, by "spróbowała" seksu. Jest odpowiedź posłanki
Nie mam zamiaru się z nim wdawać w pyskówki i odpowiadać. Podejmę odpowiednie kroki prawne - mówi posłanka PiS Krystyna Pawłowicz w odpowiedzi na słowa Jerzego Owsiaka. Wypowiedź organizatora Przystanku Woodstock wywołała burzę wśród internautów i dziennikarzy.
07.08.2017 | aktual.: 07.08.2017 14:15
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jerzy Owsiak podczas festiwalu Woodstock zalecił Pawłowicz, by "spróbowała seksu". Jak przekonywał, wówczas posłance "rozluźnią się nogi", plecy, poczuje "wiatr we włosach", a przez to "w głowie może też się poukładać". O sprawie donieśli wysłannicy Wirtualnej Polski na festiwalu, Karolina Rogaska i Jarosław Kociszewski. Owsiak odniósł się w ten sposób do wypowiedzi Pawłowicz, która w 2014 r. stwierdziła, że na Woodstocku "dochodzi do szczucia na Kościół” i promuje się wartości satanistyczne.
- W ogóle nie będę tego komentowała publicznie, ale podejmę odpowiednie kroki prawne. Nie będę z panem Owsiakiem przez media rozmawiała, są inne procedury. To już pani Mazurek zapowiedziała. Nie mam zamiaru się z nim wdawać w pyskówki i odpowiadać - powiedziała "Super Expressowi" Pawłowicz.
Zapytana, co sądzi o komentarzu dziennikarki "Gazety Wyborczej" Dominiki Wielowieyskiej, która na Twitterze napisała: "Wypowiedź Jurka Owsiaka na temat Krystyny Pawłowicz fatalna pod każdym względem. Seksistowska z intencją upokorzenia", posłanka pozytywnie oceniła ten głos w dyskusji. "Dobrze, że tak powiedziała. Jeśli ktoś zachowuje się wobec innych tak, jak powinien, to nie mam zastrzeżeń. Ale poglądów politycznych nie podzielam" - powiedziała.
"Wypowiedź Owsiaka była seksistowska, ale zarzucanie mu przez PiS 'zezwierzęcenia obyczajów' to absurd. Polecam posłuchać prof. Pawłowicz" - napisała na Twitterze Renata Grochal z "Newsweeka".
"W związku ze skandaliczną wypowiedzią Jerzego Owsiaka na temat posłanki Krystyny Pawłowicz, informuję, że podejmiemy kroki prawne, chroniące dobre imię naszej koleżanki. Nie ma zgody, by tolerować chamskie wypowiedzi J. Owsiaka i pozwalać na zezwierzęcenie obyczajów. Prostacki atak na kobietę, profesora, byłego członka Trybunału Stanu, członka KRS i posła na Sejm RP jest nie do zaakceptowania" - napisała na Twitterze rzeczniczka PiS Beata Mazurek.
Podczas burzliwych debat w Sejmie o reformie sądownictwa i ustawach PiS Pawłowicz krzyczała do posłów opozycji "zamknijcie mordy".
Źródło: se.pl,WP,Twitter