kradzież auta

Do niebezpiecznej sytuacji doszło w weekend w Warszawie. 20-latek ukradł toyotę, którą prowadził bez uprawnień i pod wpływem alkoholu. Autem uciekał przed policją. Pijacki rajd skończył się uderzeniem w radiowóz.

Policjanci z Gdyni zatrzymali 26-latka, który ukradł samochód osobowy seniorowi. Wcześniej mężczyzna pomógł 88-latkowi w odpaleniu auta.

Do niecodziennego zdarzenia doszło pod Wolsztynem. Mężczyzna udał się na sobotnie zakupy do jednego z marketów. Wracając do auta, okazało się, że pojazd... zniknął. Na miejsce zostali wezwano policję. Ostatecznie okazało się, że do kradzieży nie doszło.

Policja znalazła w miejscowości Wiktorów w gminie Radzymin częściowo zdemontowanego mercedesa.

Znalezione dwa silniki zespolone ze skrzyniami biegów, sześć skrzyń biegów, fotele samochodowe oraz inne części samochodowe – to efekt prowadzonych działań przez funkcjonariuszy wołomińskiej komendy.

W ręce policjantów wpadł 37-letni mieszkaniec Wołomina o pseudonimie "Młotek" oraz dwóch innych mężczyzn.

Stołeczni policjanci zatrzymali trzech mężczyzn podejrzanych o usiłowanie kradzieży z włamaniem. Ich łupem miała paść toyota.

38-latek wziął w leasingu luksusowe auto warte 300 tys. i postanowił zatrzymać je dla siebie. Jego plany pokrzyżowała policja.

Stołeczni policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 21 i 22 lata, którzy z warszawskiego Targówka usiłowali ukraść toyotę.

W ręce stołecznych policjantów wpadło dwóch mężczyzn, którzy są podejrzani o usiłowanie włamania i kradzieży samochodu. Właścicielka auta przyłapała sprawców na gorącym uczynku, jej reakcja na tyle mocno ich zaskoczyła, że uciekli.

Policjanci zatrzymali 24-letniego obywatela Ukrainy, który prowadził pojazd krajową "7", mając niemal 2 promile alkoholu. To jednak nie był koniec przewinień mężczyzny.

Policja złapała 24-latka, który nie zatrzymał się do policyjnej kontroli. Kierowca na widok radiowozu przyspieszył i zaczął uciekać. Gdy porzucił auto, uciekł do lasu, by oświadczyć policjantom, że jest grzybiarzem i nie wie, czego od niego chcą.

Na parkingu przy centrum handlowym w Jankach pod Warszawą doszło do napadu na samochód. Sprawcy wybili szyby, pobili pasażerów i ukradli auto.

69-letnia mieszkanka gminy Międzyrzec Podlaski (woj. lubelskie) przywłaszczyła sobie dwa leasingowane przez swoją firmę autobusy. Policja weszła na teren jej posesji i odzyskała jeden autokar. Nie wiadomo, gdzie jest drugi.

Dwóch 17-latków ukradło samochód. W końcu zostali złapani

40-letni mężczyzna został zatrzymany, gdy na jednym z parkingów próbował włamać się do samochodu. Traf chciał, że jego łupem miał paść samochód dostawczy, w którym ukryli się policjanci

Kradli samochody i to nie byle jakie

Samochód został skradziony w Sulejówku 53-letniej mieszkance Warszawy, która w tym czasie była w sklepie na zakupach