incydent(strona 7/13)

Szwedzki resort spraw zagranicznych wezwał ambasadora Federacji Rosyjskiej. Ma to związek z incydentem, do którego doszło nad Bałtykiem.

Dwoje małych dzieci wypadło z bagażnika samochodu na jezdnię wprost pod koła nadjeżdżających pojazdów. Matka, która kierowała autem, nie zauważyła tego i pojechała dalej. Tylko dzięki refleksowi innych kierowców, nie doszło do tragedii.

Mężczyzna uzbrojony w młotek zaatakował policjanta pilnującego porządku na placu przed katedrą Notre Dame w Paryżu. W odpowiedzi inny funkcjonariusz oddał w jego stronę strzały z broni palnej. Okolice placu i samą katedrę zamknięto. W wyniku ataku jeden policjant został ranny, a napastnik został "zneutralizowany" i przewieziony do szpitala. Zaatakowany policjant też trafił do szpitala z lekkimi obrażeniami.

"Takie zachowania są oburzające!".

Marynarka Wojenna Stanów Zjednoczonych poinformowała, że Rosja dopuściła się prowokacji - samolot Su-30 złamał międzynarodowe normy zbliżając się do amerykańskiego samolotu szpiegowskiego US NAVY P-8A Poseidon. Według amerykańskich żołnierzy odległość ta wynosiła jedynie 6 metrów. Do zdarzenia doszło nad Morzem Czarnym - informuje CBS News.

Amerykański niszczyciel USS Mahan wystrzelił ostrzegawczą flarę w kierunku jednostki irańskiej Gwardii Rewolucyjnej, która zbliżyła się na odległość kilometra do okrętu wojennego USA. Do incydentu doszło w rejonach Zatoki Perskiej, na wodach międzynarodowych.

Po dwa lecące w parze rosyjskie bombowce dalekiego zasięgu Tu-95 dotarły dwukrotnie w tym tygodniu w bezpośrednie sąsiedztwo kontynentalnej Alaski, czego nie notowano od blisko dwóch lat - poinformowały amerykańskie władze wojskowe.

Trwa zła passa linii lotniczych United Airlines. Przed kilkoma dniami z pokładu samolotu siłą wywleczono pasażera. Teraz maszynę musiała opuścić zaręczona para, która leciała wziąć ślub.

Na stacji Sternschanze w hamburskim metrze rozpylono gaz. Są poszkodowani - podaje niemiecki dziennik "Bild". Policja potwierdza informację, dodając, że sprawcy uciekli i są poszukiwani.

Co najmniej 28 osób zostało poważnie rannych, gdy samochód wjechał w tłum w Nowym Orleanie na południu Stanów Zjednoczonych. Ludzie oglądali właśnie odbywającą się tam paradę - jedną z wielu, jakie są organizowane w ostatnich dniach karnawału.

W sądzie w Poznaniu zapadł wyrok w sprawie Huberta Ż., który w 2015 r. pobił duńskiego kierowcę za to, że ten zajechał mu drogę. Zajście nagrała kamera w innym samochodzie. Sąd skazał go na karę roku bezwzględnego pozbawienia wolności. Sąd podtrzymał także nakaz wypłacenia pokrzywdzonemu 8 tys. zł nawiązki. Mężczyzna był wcześniej karany za rozboje.

Dwa myśliwce niemieckiej Luftwaffe przechwyciły nad Kolonią pasażerski samolot z Mumbaju do Londynu po tym, jak kontrolerzy ruchu lotniczego utracili z nim kontakt. Na pokładzie Boeinga 777 było 330 pasażerów i 15 członków załogi.

Do kilku niepokojących incydentów z udziałem Rosji doszło w ciągu ostatnim czasie w różnych miejscach na świecie. Reuters informuje o "niebezpiecznych i nieprofesjonalnych" manewrach rosyjskich samolotów wojskowych pobliżu pływającego po Morzu Czarnym amerykańskiego niszczyciela USS Porter. Z kolei "New York Times" podał, że Rosja w tajemnicy rozmieściła nowe rakiety samosterujące, naruszając układ o likwidacji pocisków rakietowych średniego i krótszego zasięgu z 1987 r. Telewizja Fox News alarmowała natomiast, że w pobliżu wybrzeży USA zauważono rosyjski okręt szpiegowski.

Nieznani sprawcy obrzucili czerwoną farbą siedzibę polskiego konsulatu we Lwowie. Na ogrodzeniu napisali z kolei "Nasza ziemia".

Niemieckie myśliwce przechwyciły rosyjski samolot transportowy An-26, który naruszył przestrzeń powietrzną Estonii nad Bałtykiem. Maszyna z Rosji leciała z wyłączonym transponderem, co zagrażało bezpieczeństwu samolotów cywilnych, które znajdowały się w tym regionie.

Gruzja oburzona incydentem na granicy z separatystami. Do incydentu doszło na gruzińsko-południowoosetyjskiej granicy. Jak poinformował portal informacyjny Gruzja-Online, "rosyjscy okupanci uprowadzili dwie Gruzinki". Gruzińskie media przypominają, że to nie pierwsze tego typu zdarzenie.

Petarda, obraźliwe ulotki i napis "Zakaz pedałowania" podczas pokazu filmowego zorganizowanego przez studenckie koło naukowe Queer UW.

Nikomu nic się nie stało. Na miejsce przyjechała policja.

Zaledwie 150 metrów od zderzenia dzieliło dwa pociągi, które jechały wprost na siebie na jednym torze w pobliżu Serocka koło Świecia w woj. kujawsko-pomorskim. Składy w ostatniej chwili udało się zatrzymać.

"Trochę w szoku uśmiechamy się bezsilnie do siebie. Podaję oplutemu chłopakowi chusteczkę, żeby mógł się wytrzeć" - opisuje zdarzenie pan Piotr.