Dr Konstanty Szułdrzyński komentując sprawę zmarłego Polaka w Anglii uważa, że w tej sprawie trzeba zachować daleko idącą ostrożność. Podkreśla, że w Wielkiej Brytanii jest inne prawodawstwo i zasady. Anestezjolog zaznacza, że w Polsce, w porównaniu do innych krajów, takich osób nie odłącza się od aparatury podtrzymującej życie. Przypomina, że zgodę wyraziła żona i dzieci zmarłego. - To są bardzo trudne tematy. Dobrze, żeby tego rodzaju sytuacje stały się przyczynkiem do poważnej debaty publicznej w Polsce. Ciężko tego rodzaju rzeczy omawiać w atmosferze skandalu i sensacji - zauważa dr Szułdrzyński. Członek Rady Medycznej ds. COVID-19 przy premierze dodaje, że nowoczesna medycyna ma duże możliwości w sferze podtrzymywania funkcji życiowej, ale to nie przekłada się na możliwości leczenia.