Wielka Brytania. Strzelanina w Plymouth. Są ofiary śmiertelne
W Plymouth w południowo-zachodniej Anglii w czwartek wieczorem doszło do strzelaniny. Brytyjska policja potwierdziła, że od strzałów zginęło sześć osób w tym sprawca.
Do zdarzenia doszło około godz. 18:10 czasu lokalnego w dzielnicy Keyham w Plymouth. Z ustaleń policji, że tragiczny incydent nie ma podłoża terrorystycznego.
Media podają, że sytuacja została już opanowana, a sprawca został zastrzelony przez policję. Służby potwierdziły że zginęło łącznie sześć osób. Ofiary śmiertelne to trzy kobiety i trzech mężczyzn. Strzelaninę skomentowała już minister spraw wewnętrznych Wielkiej Brytanii Priti Patel.
"Incydent w Plymouth jest szokujący, a moje myśli są z poszkodowanymi. Rozmawiałam z komendantem policji i zaoferowałam pełne wsparcie. Wzywam wszystkich, aby zachowali spokój, stosowali się do poleceń policji i pozwolili naszym służbom ratunkowym kontynuować swoją pracę - napisała na Twitterze szefowa MSW.
Poseł z okręgu laburzystowskiego Luke Pollard poinformował w mediach społecznościowych, że czeka na potwierdzenie liczby ofiar, "ale wygląda na to, że jest to bardzo smutny dzień dla naszego miasta i naszej społeczności".
Zobacz też: "Lex TVN". Co zrobią Amerykanie? Radosław Sikorski o możliwych scenariuszach
Źródło: Sky News; Reuters