Makabra w Anglii. Grupa młodych ludzi zamordowała 12-latkę

Policja w Liverpolu potwierdziła śmierć 12-letniej dziewczynki. Ava White została zaatakowana w centrum miasta.

Funkcjonariusze w czwartek około 20:40 otrzymali zgłoszenie dotyczące napaści. Gdy przybyli na miejsce zastali dziewczynkę leżącą na ziemi. Avę reanimował przypadkowy przechodzień.

Na miejsce wezwano pomoc medyczną. 12-latka trafiła do szpitala. Jednak nie udało się jej uratować. Zmarła w placówce. Niedługo zostanie przeprowadzona sekcja zwłok dziecka w celu ustalenia przyczyny śmierci.

Zobacz też: Emocje po wyroku TK. Lubnauer zwraca uwagę na szczegół

Ze wstępnych ustaleń śledczych wynika, że Ava w czwartek wieczorem była z przyjaciółmi w centrum miasta. Prawdopodobnie doszło do sprzeczki słownej z inną grupą. Ta skończyła się atakiem na 12-latkę. Ava doznała poważnych obrażeń.

Zastępca komendanta głównego Jon Roy złożył kondolencje rodzinie Avy. "Żaden rodzic nie powinien nigdy doświadczyć pukania do drzwi przez policję, aby dowiedzieć się, że jego dziecko nie żyje" - przekazał funkcjonariusz i dodał, że rodzina Avy jest pod opieką specjalistów.

W tej sprawie pod zarzutem morderstwa aresztowano czterech nastolatków - jeden z nich ma 13 lat, dwóch 14 oraz jeden jest w wieku 15 lat.

W czwartek w Liverpoolu odbywało się uroczyste zapalenie świątecznych dekoracji. W związku z tym w centrum były tłumy. Policja apeluje do świadków tego zdarzenia o zgłaszanie się do tamtejszej policji, aby udzielić informacji.

Źródło: Liverpool Police