Koronawirus. Anglia zmienia obostrzenia dla zaszczepionych podróżnych
Podróżni przyjeżdżający do Anglii z krajów Unii Europejskiej oraz Stanów Zjednoczonych, którzy są w pełni zaszczepieni, będą zwolnieni z kwarantanny. Decyzję przekazało BBC, powołując się na źródła zbliżone do Downing Street 10.
Brytyjska stacja przekazuje, że osoby w pełni zaszczepione z terenów Unii Europejskiej oraz USA unikną przymusowej kwarantanny po przyjeździe do Anglii. Decyzję podjął w środę powołany przy rządzie Zespół ds. COVID-19. Więcej szczegółów ma zostać podanych jeszcze dziś - prawdopodobnie brytyjski premier Boris Johnson lub też minister zdrowia Edward Argar zwołają konferencję prasową.
- Osoby, które odmawiają przyjęcia szczepionki przeciw COVID-19, są samolubne - oświadczył brytyjski minister Michael Gove.- Jeśli świadomie odmawiasz szczepienia, a są pewne miejsca i pewne wydarzenia, które wymagają pewnego poziomu bezpieczeństwa, to znając warunki, na jakich można dostać się do tych miejsc i na te wydarzenia, będą one dla ciebie zamknięte - dodał w rozmowie z dziennikarzami.
BBC wskazuje, że na nowelizację przepisów naciskała branża turystyczna. Przedsiębiorcy domagali się, aby Brytyjczycy mieszkający poza Wyspami mogli przyjechać do ojczyzny na wakacje lub odwiedzić bliskich.
Zobacz też: PGZ: Wojskowe Centralne Biuro Konstrukcyjno-Technologiczne
Koronawirus. UE i Wielka Brytania namawia do otwarcia granic USA
Mimo zapowiedzi Brytyjczyków, amerykańska agencja CDC odradza obywatelom podróże do Wielkiej Brytanii z powodu rosnącej liczby przypadków zakażeń koronawirusem. We wtorek na Wyspach odnotowano 23,5 tys. nowych zakażeń SARS-CoV-2.
Amerykanie od kilku tygodni są namawiani do otwarcia swoich granic z krajami Unii Europejskiej oraz Wielkiej Brytanii. Do USA z pożegnalną wizytą zagraniczną poleciała kanclerz Niemiec Angela Merkel, która namawiała do zmiany swojego stanowiska prezydenta Joe Bidena. Demokrata zapewnił, że sprawa jest na bieżąco analizowana przez czołowych epidemiologów.
Biden naciskany jest także do otwarcia granic przez Brytyjczyków. Razem z Amerykanami powołali wspólny zespół, który ma zając się ułatwieniami dla podróżujących w obu kierunkach. Jednak na początku tygodnia z Białego Domu popłynął komunikat, że "póki co" wariant pełnego otwarcia granic nie jest brany pod uwagę.
Źródło: BBC