Sypią się kary na właścicieli nocnego klubu
Po latach bezkarności, na właścicieli "Night Pubu Irena" sypią się kary. M.in. nie będą mogli prowadzić działalności rozrywkowej i gastronomicznej przez kilka lat, a Irena M., właścicielka klubu, musi odpracować w szpitalu, nieodpłatnie, 20 godzin.
19.07.2005 | aktual.: 19.07.2005 09:37
"Night Pub Irena" jeszcze niedawno był bardzo znanym miejscem w Bytowie. O tym co się tam działo, krążyły legendy. Chętnie odwiedzali go zwłaszcza panowie. Ostatnio coraz częściej bywała tam też policja. Policjanci zatrzymali m.in. młode dziewczyny, w tym nieletnie. Nie potrafiły wyjaśnić co tam robią.
Później właściciele stracili koncesję na sprzedaż alkoholu i mieli kłopoty z ZAiKS-em. To był jednak początek prawdziwych problemów. Sąd Rejonowy w Bytowie uznał bowiem kilka dni temu Irenę M. winną zakłócania ciszy nocnej na przełomie 2003 i 2004 roku i skazał ją na miesiąc ograniczenia wolności z obowiązkiem wykonywania nieodpłatnej, kontrolowanej pracy w Szpitalu Powiatu Bytowskiego. Musi przepracować tam 20 godzin.
Uprawomocnił się też wyrok wydany przez sąd w Bytowie w ubiegłym roku, zakazujący właścicielom lokalu na 5 lat prowadzenia działalności gospodarczej. Zakaz obejmuje sprzedaż alkoholu, gastronomii, prowadzenia dancingów, dyskotek oraz innej działalności rozrywkowej. Sąd skazał małżonków na 1,2 roku pozbawienia wolności, ale zawiesił wykonanie kary na 5 lat. Muszą też zapłacić po 1 tys. złotych grzywny.
Oba wyroki są pokłosiem interwencji mieszkańców osiedla Konstytucji 3 Maja, którzy od 2001 r. domagali się ograniczenia działalności w tym lokalu. Twierdzili, że budynek, w którym znajduje się pub został rozbudowany nielegalnie, a mieszkające tam osoby nie są zameldowane. - Nad ranem wychodziła stamtąd pijana młodzież - mówiła wówczas Danuta Żerańska, mieszkanka osiedla. - Demoralizacja i deprawacja jest widoczna każdej nocy. To nasze osiedle, nasze miasto i nasz kraj. Nie życzymy sobie, aby nieodpowiedne jednostki narzucały nam swój niemoralny styl życia. Teraz lokal oficjalnie nie działa. Są tam, pod tym samym szyldem, pokoje do wynajęcia.
Leszek Literski