Strzeliła sobie w głowę, bo zwolnili ją z pracy
26-letnia kobieta podczas kąpieli postanowiła odebrać sobie życie. Powodem tak drastycznej decyzji był fakt, iż tego samego dnia została zwolniona z pracy za kradzież - podaje brytyjski tabloid "Daily Mail".
17.03.2011 | aktual.: 17.03.2011 18:09
Feralnego dnia dnia, kiedy młoda Brytyjka skończyła zmianę, tuż przed wyjściem zatrzymał ją szef. - Widziałem, że ukrywała coś pod płaszczem, zapytałem ją czy coś wynosi z firmy, a ona potwierdziła - powiedział szef 26-latki. - Następnie powiedziałem, że porozmawiamy o tym później, ale oznajmiłem jej, że lepiej będzie, jeśli już nie pokaże się w pracy - dodał.
Zrozpaczona udała się do domu w Middleham na północy Wielkiej Brytanii. Postanowiła zapomnieć o ciężkim dniu i wziąć kąpiel. Niespodziewanie - najprawdopodobniej pod wpływem emocji - wyjęła pistolet i strzeliła sobie w głowę.
Ciało kobiety odnalazł jej mąż, kiedy wrócił do domu z imprezy. Natychmiast wezwał służby ratunkowe. - Był tak zrozpaczony, że musieliśmy powstrzymywać go siłą, by nie wchodził do domu - mówią policjanci.
Jak wykazało śledztwo 26-latka miała pozwolenie na broń, a od 2002 roku cierpiała na depresję, jednak zdaniem jej męża stan kobiety był doskonały, i nic nie wskazywało, że może dojść do tak straszliwej tragedii.
NaSygnale.pl: Groźny bandyta schwytany! Policja ma jednak problem...