PolskaRozwścieczony pasażer strzelał do kierowcy autobusu. Wiemy, co mogło być powodem

Rozwścieczony pasażer strzelał do kierowcy autobusu. Wiemy, co mogło być powodem

Bulwersujący atak w centrum Warszawy. Pasażer ostrzelał miejski autobus. Rozwścieczony celował do kierowcy, kule zatrzymały na szczęście zamknięte drzwi pojazdu. Mamy nieoficjalne ustalenia dotyczące powodu tej napaści.

 Rozwścieczony pasażer ostrzelał autobus w Warszawie
Rozwścieczony pasażer ostrzelał autobus w Warszawie
Źródło zdjęć: © Miejski Reporter

Do strzelaniny doszło we wtorkowy wieczór na ul. Chełmskiej w Warszawie. Poszukiwany obecnie mężczyzna wycelował przedmiot przypominający broń w autobus linii 119. Oddał w kierunku prowadzącego pojazd trzy strzały. Najprawdopodobniej używał broni pneumatycznej, bo jedynie uszkodził zamknięte drzwi autobusu, które oddzielały go od kierowcy.

Strzały w kierunku autobusu

Kierowca autobusu linii 119 od razu zgłosił na policję napaść. Jak potwierdza asp. szt. Marta Haberska z policji na Mokotowie, strzały nie przebiły szyby, nikt z pasażerów ani kierowca nie ucierpiał.

Szukają sprawcy

Policja nadal ustala tożsamość sprawcy. Zabezpieczyła nagrania z monitoringu oraz przesłuchała świadków zdarzenia. Serwis Miejski Reporter przywołuje słowa kierowcy autobusu, który twierdzi, że napastnik celował bezpośrednio w niego, a na drzwiach pojazdu widoczne były ślady po pociskach.

Powód ataku

Jak nieoficjalnie ustaliła WP, powód szokującego ataku mógł być prozaiczny. Kierowca linii 119 zamknął drzwi, zanim pasażer zdążył wejść do pojazdu. To miało go rozwścieczyć. Gdy w końcu wszedł do autobusu, ruszył do kierowcy i zaczął się awanturować.

- Według relacji kierowcy, napastnik wszczął kłótnię i zażądał od kierowcy prawa jazdy. Ten odmówił, wtedy mężczyzna oddał trzy strzały, jak przekazał kierowca, z broni krótkiej. W wyniku strzałów zniszczone zostało lewe skrzydło przednich drzwi - powiedział PAP rzecznik MZA Adam Stawicki - powiedział PAP rzecznik MZA Adam Stawicki.

Ostateczną wersje zdarzeń policja na razie ustala.

- Czy sprawca był w autobusie, czy dopiero do niego wsiadł, będziemy mogli ustalić po przeanalizowaniu nagrania z kamer autobusu. Jesteśmy w trakcie zabezpieczania materiałów - przekazała asp. szt. Marta Haberska.

Jak ustaliła WP, być może jeszcze w środę policja opublikuje nagranie z monitoringu oraz wizerunek poszukiwanego mężczyzny. Na razie śledczy dysponują bardzo ogólnym rysopisem sprawcy.

- Jeśli nadzorujący postępowanie, w tym wypadku najprawdopodobniej prokurator, stwierdzi, że jest taka konieczność, opublikujemy wizerunek poszukiwanego sprawcy - poinformowała asp. szt. Marta Haberska.

Czytaj także:

lokalnestrzelaninapolicja

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (52)