PolskaStruś chowa głowę w... śniegu

Struś chowa głowę w... śniegu

Trwa konflikt między opolskim oddziałem Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami a Mirosławem Lachowskim, właścicielem gospodarstwa agroturystycznego w Michałówku k. Niemodlina, posiadaczem sześciu strusi i 2,5-letniego dwugarbnego wielbłąda o wdzięcznym imieniu Kubuś.

Struś chowa głowę w... śniegu
Źródło zdjęć: © PAP

Na wniosek działaczy towarzystwa utrzymujących, że ptaki i zwierzę są głodzone i przetrzymywane na mrozie w nieludzkich warunkach, burmistrz Niemodlina wydał decyzję o odebraniu ich właścicielowi i przekazaniu do opolskiego ZOO.

Tymczasem, o czym może przekonać się każdy przejeżdżający obok położonego przy samej drodze gospodarstwa, strusie i wielbłąd są w doskonałej formie, "mieszkają" w zadaszonych (ptaki nawet ocieplonych) szopach, a według literatury fachowej zimowe temperatury wcale im nie przeszkadzają.

Potwierdził to specjalista z opolskiego ZOO. W poniedziałek burmistrz wycofał swą decyzję, jednak opolscy obrońcy zwierząt, słynni z równie radykalnych, co nieprzemyślanych akcji, prawdopodobnie nie złożą broni.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)