"Stać nas na to, by być w awangardzie Unii"
- Nie możemy myśleć w kategoriach przetrwania; Europa potrzebuje głębokiej integracji i reformy instytucjonalnej. Stać nas - jako Polskę - być w awangardzie UE - powiedziała
komisarz UE ds. polityki regionalnej Danuta Huebner.
03.05.2009 | aktual.: 03.05.2009 20:13
Huebner wzięła udział w zorganizowanej w Trybunale Konstytucyjnym uroczystości z okazji narodowego Święta Trzeciego Maja.
- Konstytucja 3 maja miała zapoczątkować dzieło odnowy kraju, wyposażała państwo w instrumenty naprawy - podkreśliła Huebner. I chociaż - jak mówiła - dzieło to nie doczekało się realizacji, to dla następnych pokoleń konstytucja miała znaczenie symboliczne.
Huebner zaznaczyła, że zmiany zapoczątkowane w 1989 roku zakończyły się sukcesem. Podkreśliła, że od tamtego czasu członkostwo w UE stało się dla Polaków "punktem odniesienia i kotwicą".
Przystąpienie Polski do UE pięć lat temu sprawiło, że - jak podkreśliła - wzrosła stabilizacja, bezpieczeństwo, poprawił się stan środowiska naturalnego, możliwość podróżowania bez paszportu, możliwość edukacji za granicą. - Urośliśmy w siłę. Europa zaczęła znaczyć dużo więcej niż przed rozszerzeniem - powiedziała.
Zaznaczyła, że Europa znajduje się pod "ciągle rosnącą globalną presją". - Nie możemy myśleć w kategoriach przetrwania - powiedziała, podkreślając, że Europa potrzebuje głębokiej integracji i reformy instytucjonalnej.
- Stać nas jako Polaków być w awangardzie Unii Europejskiej - powiedziała, dodając jednocześnie, że cztery spośród nowych państw UE przyjęły już wspólną walutę. - Warto kontynuować mądrą strategię, zmierzająca do przyjęcia wspólnej waluty tak szybko, jak to możliwe - podkreśliła.
Wskazała też na potrzebę dbania o demokrację i o jakość stanowionego prawa, a także instytucje, stosujące to prawo.
Prezes TK Bohdan Zdziennicki przypomniał, że twórcy konstytucji 3 maja szukali inspiracji w myśli europejskiej, podkreślając rolę rozdziału władz i suwerenności narodu. Obecna Europa - jak mówił - to Europa praw człowieka, "możliwa dzięki sądom, które precyzują znaczenie ich praw".
O prawach człowieka w swoim wykładzie mówił prezes Trybunału Sprawiedliwości, Grek Vassilios Skouris. Wskazywał on na trzy płaszczyzny praw człowieka: konstytucje narodowe, Europejską Konwencję Praw Człowieka i Podstawowych Wolności oraz Kartę Praw Podstawowych, przyjętą na szczycie UE w Nicei w grudniu 2000 roku.
Podkreślał, że w przypadku wątpliwości przy stosowaniu Karty Praw Podstawowych, wykładnię mogą stosować sądy poszczególnych państw, bądź można się zwrócić z tzw. pytaniem prejudycjalnym do Trybunału Sprawiedliwości. Zdaniem Skourisa nie ma zbyt dużego ryzyka rozbieżności w stanowisku Trybunału Sprawiedliwości Wspólnot Europejskich w Luksemburgu, orzekającego o wykładni prawa europejskiego a Europejskiego Trybunału Praw Człowieka - organu powołanego przez Radę Europy i orzekającego o stosowaniu Europejskiej Konwencji Praw Człowieka i Podstawowych Wolności.
W ocenie Skourisa ryzyko to może jeszcze zostać zminimalizowane poprzez przystąpienie UE do Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Państwa UE są sygnatariuszami tej konwencji, ale jako członkowie Rady Europy, a nie UE.
Podczas uroczystości odegrano Odę do radości, a po wykładzie odbył się koncert, w którym zagrano m.in. utwory Dworzaka i Beethovena. Po koncercie do Trybunału przybył prezydent Lech Kaczyński. W uroczystości wzięli udział m.in. przedstawiciele sądownictwa Litwy, marszałek Senatu Bogdan Borusewicz, wicemarszałek Sejmu Stefan Niesiołowski, Rzecznik Praw Obywatelskich Janusz Kochanowski.