ŚwiatSoros: USA pod przywództwem Busha zagrożeniem dla świata

Soros: USA pod przywództwem Busha zagrożeniem dla świata

Stany Zjednoczone z George'm W. Bushem za sterem są "zagrożeniem dla świata" - powiedział amerykański miliarder i filantrop George Soros. W wywiadzie, który ukazał się w najnowszym numerze niemieckiego tygodnika "Stern", Soros przypomniał jednocześnie, że na wsparcie kampanii prezydenckiej konkurencyjnej Partii Demokratycznej przekazał już 12,5 mln dolarów i zapowiedział dalsze dotacje.

Fundacja Sorosa, zarządzająca sumą ok. 11,5 mld dolarów, jest jedną z największych tego typu instytucji finansowych w świecie. "Rząd Busha usiłuje narzucić swą wolę całemu światu. Rząd ten dostał się w ręce politycznych ekstremistów. Ameryka stanowi zagrożenie dla świata" - powiedział Soros.

Amerykański miliarder zaznaczył, że żył już w systemach totalitarnych na Węgrzech, zarówno pod nazistami jak i komunistami, a dzisiaj obawia się, że administracja Busha popycha kraj w złowieszczym kierunku. "Nie porównuję Busha z nazistami, w tym kraju dzieje się jednak coś, o czym sądziłem, że nigdy nie będzie możliwe: społeczeństwo otwarte jest głęboko zagrożone" - dodał.

Sorosa niepokoi fakt, że rząd wykorzystuje do swych celów obawy wywołane zamachami 11 września 2001 r. "Często mówi się - kontynuował - że ten straszliwy akt terroru zmienił świat. Nie, świat zmienia się wskutek tego, jak rząd Busha reaguje na terror, jak go wykorzystuje do ograniczenia swobód obywatelskich, w dążeniu do zapanowania nad światem".

Soros przyznał, że jego dotacje na kampanię prezydencką Demokratów są zaledwie kroplą w morzu potrzeb, wyraził jednak nadzieję, że dopomogą one w wyrównaniu szans. Agencja Reutera zwraca uwagę, że George Bush z potrzebnych na sfinansowanie swej kampanii co najmniej 170 mln dolarów zebrał już ponad 130 mln USD.

Agencja przypomina, że 73-letni George Soros w 1992 r. "złamał" brytyjskiego funta, a w maju 2003 r., zapowiadając wyprzedaż amerykańskiej waluty, pomógł dolarowi osiągnąć rekordowo niski poziom w stosunku do euro.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)