Ślubne "co łaska". Polacy stawiają granicę
"Ile może wynosić ślubne 'co łaska', które para młoda zostawia w kościele?" - zapytaliśmy Polaków w najnowszym badaniu Ariadna na zlecenie Wirtualnej Polski. Ankietowani są w tej sprawie podzieleni. Badani najczęściej wskazywali, że nie powinno to być więcej niż 500 zł.
Ślub to zazwyczaj moment, który mamy zapamiętać przez całe życie. Wiąże się on również z olbrzymimi kosztami organizacji imprezy weselnej, na którą młoda para zaprasza najbliższą rodzinę i przyjaciół. Koszta przedsięwzięcia nierzadko przekraczają setki tysięcy złotych.
Jeśli bierzemy ślub kościelny, do listy kosztów dopisać musimy tzw. co łaska, czyli kwotę, którą otrzyma duchowny za udzielenie młodej parze sakramentu. Tajemnicą nie jest, że coraz częściej odchodzimy od tego zwyczaju i bierzemy tylko ślub cywilny, który pozostaje darmowy, a płacimy jedynie za wydanie stosownego aktu. Cena ta jednak może wzrosnąć, jeśli urzędnik stanu cywilnego udziela nam ślubu poza urzędem.
Wróćmy jednak do meritum. "Ile może wynosić ślubne 'co łaska', które para młoda zostawia w kościele?" - zapytaliśmy Polaków w najnowszym badaniu Ariadna.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ślub w kościele. "Co łaska" dla księdza. Polacy podzieleni
Polacy nie są jednomyślni w tej kwestii. Najwięcej - bo 29 proc. ankietowanych - stwierdziło, że kwota powinna wynosić "od 200 do 500 zł". 14. Kolejna najczęściej wybierana odpowiedź to "od 500 do 1000 zł". Wskazało ją 24 proc. badanych.
18 proc. respondentów jest zdania, że "co łaska" nie powinna przekroczyć 100 zł. 15 proc. ankietowanych uważa natomiast, że duchowny powinien otrzymać ponad 1000 zł. 14 proc. ankietowanych jest zdania, że kwota ta powinna mieścić się w przedziale 100-200 zł.
Badanie Ariadna dla Wirtualnej Polski przeprowadzono w dniach 8-10 marca na grupie 1102 ankietowanych metodą CAWI.