Śledztwo w sprawie geniuszu
Czy w mózgach wybitnych twórców, odkrywców i wynalazców jest coś, co je różni od szarych komórek zwykłych zjadaczy chleba? - zastanawia się Bożena Kastory w artykule opublikowanym w tygodniku "Newsweek".
19.12.2005 | aktual.: 19.12.2005 10:30
Okazało się, że ludzie kreatywni odbierają znacznie więcej informacji z otoczenia niż mniej utalentowani, a niektórzy z nich mają gen superłączności ułatwiający syntetyczne myślenie. Udowodniono również, że napady twórczego natchnienia są czasem powodowane przez uszkodzenia ośrodków kory mózgowej lub chorobę maniakalno-depresyjną.
Psycholodzy z Uniwersytetu Toronto w Kanadzie i z Uniwersytetu Harvarda w Stanach Zjednoczonych napisali w październikowym numerze "Journal of Personality and Social Psychology", że ludzki umysł ma zdolność ignorowania pewnej części informacji docierającej do mózgu szerokim strumieniem poprzez zmysły wzroku, słuchu, węchu czy dotyku.
Proces blokowania zbędnych bodźców został nazwany ukrytym hamowaniem. Zespół prof. Jordana Petersena, szefa zespołu z Toronto, opracował specjalne testy psychologiczne pozwalające ocenić zarówno stopień otwartości, jak i kreatywności badanych osób.