Śledzińska-Katarasińska: Kwiatkowski powinien odejść
Prezes TVP Robert Kwiatkowski powinien
dzisiaj sam udać się na zasłużony i długi urlop, a byłoby jeszcze
lepiej, gdyby podał się do dymisji - powiedziała
posłanka Platformy Obywatelskiej Iwona Śledzińska-Katarasińska.
09.07.2003 | aktual.: 09.07.2003 12:24
Zapowiedziała, że "Platforma w trybie pilnym zwróci się do przewodniczącej Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Danuty Waniek o zwołanie w trybie nagłym nowej Rady Nadzorczej TVP i polecenie, aby ta zajęła się sprawą prezesa TVP Roberta Kwiatkowskiego".
Zaznaczyła, że Rada Nadzorcza TVP ma możliwość prawnej decyzji i odwołania Kwiatkowskiego z funkcji prezesa. Jak dodała, Rada powinna go odwołać.
"Chcielibyśmy mieć przynajmniej pewność, że zarówno KRRiT, jak Rada Nadzorcza TVP serio traktują dzisiejszą publikację 'Życia Warszawy'" - powiedziała Śledzińska-Katarasińska.
"Kolejne fakty, kolejne skandale, w jakie jest zamieszany prezes Robert Kwiatkowski, nie pozwalają czekać z podjęciem decyzji odnośnie jego osoby" - oceniła.
Według niej, jeśli prawdą jest to, co doniosło "Życie Warszawy", to Robert Kwiatkowski już nie powinien być prezesem TVP. "Z tego materiału wynika, że były podstawy, aby prowadzić przeciwko niemu śledztwo, tyle że zostały storpedowane przez ministerstwo sprawiedliwości" - dodała.
"Życie Warszawy" napisało w środę, że prokurator Wanda Marciniak - jedna z prowadzących śledztwo w sprawie Rywina - odeszła z pracy, ponieważ uważała, że powinno być prowadzone osobne śledztwo dotyczące prezesa TVP Roberta Kwiatkowskiego.
Według publikacji "ŻW", również inni prokuratorzy uważają, że były materiały świadczące o tym, że Rywin nie działał sam i pozwalały one na postawienie zarzutu Kwiatkowskiemu, a być może także innym osobom. "ŻW" pisze, że na kontynuowanie śledztwa w sprawie Rywina nie zgodziło się Ministerstwo Sprawiedliwości.