Skandal wokół pięknej 19‑latki - "zabrali mi koronę!"

Cynthia De la Vega we wrześniu zeszłego roku zajęła drugie miejsce w meksykańskim konkursie Nuestra Belleza Mexico, zyskując tym samym prawo do reprezentowania Meksyku w konkursie Miss Świata, który ma odbyć się w listopadzie. Tymczasem miesiąc temu organizatorzy Nuestra Belleza Mexico pozbawili 19-latkę korony tłumacząc to brakiem zaangażowania i dyscypliny z jej strony.

Cynthia przyznała, że faktycznie z powodu stresu przed konkursem Miss Świata przybrała na wadze, jednak zaznaczyła, że nie było żadnych konkretnych wytycznych czy wymagań fizycznych, związanych z udziałem w konkursie.

Komentując decyzję o pozbawieniu jej korony 19-latka powiedziała, że organizatorzy konkursu w Meksyku zażądali, aby straciła kilka kilogramów, nie proponując jej jednak konsultacji z dietetykiem ani nie oferując innej pomocy, zmierzającej do utraty przez nią wagi. W zamian za to dostała tylko pocztą elektroniczną "plan diety", według którego przez cały miesiąc miałaby jeść jedną potrawę.

De la Vega nie zgodziła się na to, gdyż - jak stwierdziła - dieta powinna być zróżnicowana każdego dnia i odbywać się pod kontrolą dietetyka, aby w razie potrzeby, wprowadzać też potrzebne korekty.

Miss podkreśliła, że czuje się na tyle zdrowa, iż mogłaby spokojnie reprezentować swój kraj w konkursie Miss Świata. Jej zdaniem, decyzja organizatorów o pozbawieniu jej możliwości udziału w konkursie, jest niesprawiedliwa. - Zabrali koronę, która była moja, którą ja zdobyłam - powiedziała 19-latka.

Organizatorzy Nuestra Belleza Mexico wydali oświadczenie, w którym zaprzeczyli, jakoby pozbawienie korony Cynthii De la Vegi miało związek z jej wagą, a tylko "brakiem zaangażowania i nie stosowaniem się do zaleceń". Poinformowali, że zamiast niej, Meksyk w konkursie Miss Świata reprezentować będzie Gabriela Palacio.