Potępiając zamachy ajatollah Sistani zaapelował o połączenie wysiłków rządu i obywateli w celu położenia kresu atakom przeciwko Irakijczykom - poinformowało biuro duchownego mieszczące się w Nadżafie uważanym przez szyitów za święte miasto.
Sistani podkreślił jednocześnie konieczność respektowania w Iraku praw chrześcijan i wyznawców innych religii, a także ich prawa do życia w pokoju we własnym kraju, w Iraku.
Szyicki duchowny potępił niedzielne zamachy jako przestępczą akcję wymierzoną przeciwko jedności, stabilności i niezależności Iraku.
Zdaniem rządu irackiego, ataki te zostały zorganizowane przez związaną z Al-Kaidą grupę islamskiego terrorysty Musaba al- Zarkawiego.
W 25-milionowym Iraku żyje około 800 tysięcy chrześcijan.