Przekazane prokuraturze zawiadomienie o przestępstwie ma związek z inwigilacją obecnego męża księżniczki Margarity - Edwina de Roya van Zuydewijna, przeprowadzoną przez holenderską służbę bezpieczeństwa trzy lata temu, przed ślubem młodej pary.
Premier Holandii Jan Peter Balkenende, który przesłał w tej sprawie list do parlamentu, wyjaśnił, że inwigilacja została przeprowadzona na polecenie gabinetu królowej Beatrix. Dodał, że inwigilacja miała na celu "sprawdzenie uczciwości osoby wchodzącej do królewskiej rodziny i była przeprowadzona zgodnie z prawem".
Para twierdzi jednak, że dwór stosując podsłuch i wykorzystując poufne informacje przeprowadził kampanię oszczerstw, mającą na celu rozbicie ich małżeństwa. Jeszcze w tym tygodniu sprawą zajmie się parlament. (jask)