Silnik do F-16 powstaje w Rzeszowie
W rzeszowskiej WSK trwa montaż pierwszego
silnika do zakupionych przez Polskę w USA myśliwców F-16 -
informują "Super Nowości".
Polskie Siły Powietrzne zostaną wyposażone w 48 wielozdaniowych samolotów F-16. Montaż napędów typu F-100-PW-229 do wszystkich polskich maszyn wykona rzeszowska WSK. - Zgodnie z harmonogramem montaż pierwszego silnika zakończy się w pierwszej połowie grudnia - wyjaśnia Andrzej Czarnecki, rzecznik prasowy WSK "PZL-Rzeszów" SA. - Potem przejdzie on próby w Wojskowych Zakładach Lotniczych nr 4 w Warszawie.
Tylko dwa zakłady na świecie montują fabrycznie nowe silniki typu F-100. Pierwszy to fabryka koncernu Pratt&Whitney w Middletown w amerykańskim stanie Connecticut. Drugi to właśnie WSK Rzeszów. Dla rzeszowskiej wytwórni to ogromny prestiż. Na wydział W-58, gdzie powstają te silniki wejść mogą nieliczni. Takie są zobowiązania licencyjne WSK.
- Przy montażu silników do F-16 pracuje zespół złożony z około 20 osób. Są wśród nich zarówno pracownicy z dużym doświadczeniem, jak również młodzi absolwenci Politechniki Rzeszowskiej, którzy przeszli przeszkolenie w USA - mówi Czarnecki. Większość części do montażu silników dostarczana jest z Ameryki, jednak udział polskich komponentów będzie się stale zwiększał. W Rzeszowie powstaje już całe orurowanie napędów. Obecnie WSK rozpoczyna produkcję części wirujących - dysków, których wytwarzanie wymaga szczególnej precyzji.
Miesięcznie w Rzeszowie powstawać będą dwa silniki. Po próbach w Warszawie trafią do teksańskiego Fort Worth, gdzie koncern Lockheed Martin produkuje myśliwce F-16. Pierwsze F-16 dla polskiej armii wylądują na lotnisku wojskowym Poznań-Krzesiny w listopadzie 2006 roku. (PAP)