Sikorski wypomniał Ukrainie. "Myśmy się nie targowali z Niemcami"

Szef polskiego MSZ, Radosław Sikorski, stanowczo zaznaczył, że Polska nie zrezygnuje z żądania przeprowadzenia ekshumacji ofiar zbrodni wołyńskiej w Ukrainie. W trakcie internetowej sesji pytań i odpowiedzi (Q&A) podkreślił, że ten temat nie powinien być przedmiotem politycznych targów.

Rados�aw Sikorski
Warszawa, 10.10.2024. Minister spraw zagranicznych Rados�aw Sikorski podczas konferencji prasowej w siedzibie MSZ w Warszawie, 10 bm. (jm) PAP/Marcin Obara
Marcin Obara
konferencja, Ministerstwo Spraw Zagranicznych, MSZ, polityk, polityka, prasowaSikorski stanowczo ws. Wołynia. "Myśmy się nie targowali z Niemcami"
Źródło zdjęć: © PAP | Marcin Obara
Kamila Gurgul
oprac.  Kamila Gurgul

W kwestii ekshumacji, Polska, w tym Instytut Pamięci Narodowej, od wielu lat domaga się zgody Ukrainy na przeprowadzenie prac mających na celu godne pochowanie ofiar zbrodni dokonanych przez OUN-UPA. Sikorski przypomniał, że poruszył ten temat zarówno w rozmowie z ukraińskim szefem MSZ, jak i z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.

"Myśmy się nie targowali z Niemcami"

- My w tej sprawie nie ustąpimy, bo uważamy, że - po pierwsze - to nie jest kwestia polityczna, to nie powinno być przedmiotem jakichś targów, tylko to jest po prostu chrześcijański obowiązek, który świadczy o nas. Myśmy się nie targowali z Niemcami o to, żeby sobie pochowali swoich żołnierzy w Polsce, czy ze stroną żydowską, która akurat odwrotnie, chciała, żeby nie ekshumować ofiar zbrodni w Jedwabnem - powiedział Sikorski.

Jak podkreślił, Polska nie żąda od Ukrainy niczego innego, niż tego, co państwo ukraińskie pozwoliło zrobić Niemcom. - My domagamy się od Ukrainy tylko tego, co Ukraina pozwoliła Niemcom zrobić z agresorami: 100 tys. żołnierzy Wehrmachtu zostało ekshumowanych i pochowanych w indywidualnych grobach na terenie Ukrainy - przypomniał szef polskiego MSZ.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

PiS przejmie władzę? Ekspert przedstawił dwa scenariusze

Sikorski zwrócił także uwagę na fakt, że polskie żądania dotyczą godnego pochówku polskich obywateli, którzy stracili życie w wyniku działań OUN-UPA, a nie były to osoby odpowiedzialne za agresję. - Uważamy, że nasi rodacy, którzy nie byli tam agresorami, mają, chociażby takie prawa, jak żołnierze Wehrmachtu - dodał Radosław Sikorski.

Wybrane dla Ciebie
Jest akt oskarżenia przeciwko byłej dyrektorce ZOO. Wyrządziła szkody na ponad 100 tys. zł
Jest akt oskarżenia przeciwko byłej dyrektorce ZOO. Wyrządziła szkody na ponad 100 tys. zł
Mogherini wyszła w nocy z aresztu. Są szczegóły
Mogherini wyszła w nocy z aresztu. Są szczegóły
Zełenski wraca do kraju. Wiadomo, kto będzie reprezentował Ukrainę w Brukseli
Zełenski wraca do kraju. Wiadomo, kto będzie reprezentował Ukrainę w Brukseli
95 proc. Pokrowska w rękach Rosjan. Szacunki NATO
95 proc. Pokrowska w rękach Rosjan. Szacunki NATO
Awantura w Sądzie Najwyższym. Interweniowała policja
Awantura w Sądzie Najwyższym. Interweniowała policja
Kreml po rozmowach z USA. "Niektóre rzeczy nie do przyjęcia"
Kreml po rozmowach z USA. "Niektóre rzeczy nie do przyjęcia"
Polska nie idzie śladem Węgier. "Nawrockiemu nie przychodzi do głowy"
Polska nie idzie śladem Węgier. "Nawrockiemu nie przychodzi do głowy"
UE w obliczu skandalu. Von der Leyen staje przed ogromnym wyzwaniem
UE w obliczu skandalu. Von der Leyen staje przed ogromnym wyzwaniem
"Nie planujemy". Rosja odrzuca możliwość rozejmu czasowego
"Nie planujemy". Rosja odrzuca możliwość rozejmu czasowego
Kaczyński o wecie Nawrockiego. "Wolałbym, żeby podpisał"
Kaczyński o wecie Nawrockiego. "Wolałbym, żeby podpisał"
"Nowa demokratyczna jakość". Razem reaguje na wykluczenie
"Nowa demokratyczna jakość". Razem reaguje na wykluczenie
Brutalne zabójstwo w Słupsku. Podejrzany stanie przed prokuraturą
Brutalne zabójstwo w Słupsku. Podejrzany stanie przed prokuraturą