Siedmiolatek napojony wiśniówką przez wujka
Do trzech lat pozbawienia wolności grozi 23-latkowi z gminy Oksa (Świętokrzyskie), który podał alkohol swojemu siedmioletniemu bratankowi. Chłopczyk trafił do szpitala; miał półtora promila alkoholu we krwi.
25.05.2007 | aktual.: 25.05.2007 13:54
Jak powiedziała rzeczniczka świętokrzyskiej policji Małgorzata Sałapa-Bazak, w czwartek po południu mężczyzna pił alkohol przed domem, prawdopodobnie wiśniówkę. Chłopczyk poprosił go o coś do picia, więc ten dał mu alkohol. Spragnione dziecko wypiło całą szklankę, upadło i usnęło w rowie.
Matka nie wiedząc, co się stało, wezwała pogotowie. Okazało się, że chłopczyk był pijany. Trafił do szpitala. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Wujkowi zarzucono w piątek, że naraził zdrowie i życie dziecka i zastosowano wobec niego dozór policyjny.